zatrzymane prawo jazdy przez policjanta

– Prawo o ruchu drogowym, ulegają zawieszeniu na okres od dnia zatrzymania dokumentu przez uprawniony organ do dnia wydania postanowienia o zatrzymaniu prawa jazdy. 2. Do osób, o których mowa w ust. 1, których uprawnienia zostały zawieszone, stosuje się przepisy dotyczące cofnięcia uprawnień do kierowania pojazdami. Kodeks karny: Art Na pytanie Policjanta, czy chce się dobrowolnie poddać karze, kierowca powinien zapytać, jaką karę proponuje mu Policjant. Po wysłuchaniu kary zaproponowanej przez Policjanta za spowodowanie wypadku drogowego, kierowca powinien powiedzieć Policjantowi, że za 3 dni da mu odpowiedź. § Zatrzymanie prawa jazdy za jazdę "po użyciu" (odpowiedzi: 32) Witam. Zatrzymano mi na początku stycznia prawo jazdy za jazdę "po użyciu alkoholu".Zaproponowano 6 miesięcy zakazu prowadzenia pojazdów i grzywnę. § Zatrzymanie prawa jazdy "po użyciu alkoholu" (odpowiedzi: 1) Witam. Mam pytanie związane z tematem. W przypadku, o którym mowa w ust. 1 pkt 1 lit. e, w zakresie braku dokumentu, o którym mowa w art. 38 ust. 1 pkt 3a lub 4a, starosta wydaje zatrzymane prawo jazdy przez wprowadzenie do centralnej ewidencji kierowców informacji o zwrocie, po przedstawieniu brakującego dokumentu. Natychmiastowe zatrzymywanie przez starostę prawa jazdy za przekroczenie prędkości o więcej niż 50 km/h miało być remedium na piratów drogowych. Taki kierowca od razu traci możliwość nonton film me before you sub indonesia. Burmistrz Ustrzyk Dolnych jeździł samochodem, choć miał zatrzymane uprawnienia do kierowania pojazdem? Jest prowadzone w tej sprawie postępowanie wyjaśniające. Jak informuje podinsp. Marta Tabasz-Rygiel, rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego policji w Rzeszowie, 7 lipca br. w Komendzie Powiatowej Policji w Ustrzykach Dolnych zostało złożone zawiadomienie o możliwości popełnienia wykroczenia polegającego na kierowaniu pojazdem przez osobę nie mającą do tego uprawnień. W tej sprawie prowadzone są czynności wyjaśniające. Dotyczą one burmistrza Ustrzyk Dolnych. Bartosz Romowicz miał zatrzymane prawo jazdy za szybką jazdę. Według wskazań radaru jechał z prędkością 106 km na godz. Burmistrz jednak mandatu nie przyjął, gdyż nie zgadza się z tym wskazaniem. Po utracie prawa jazdy Bartosz Romowicz zwrócił się do starosty bieszczadzkiego o zwrot dokumentu, ale decyzja była odmowna. Wystąpił więc do Samorządowego Kolegium Odwoławczego o uchylenie decyzji, ale SKO stanęło na stanowisku, że w myśl obowiązujących przepisów starosta ma obowiązek zatrzymać prawo twierdził w artykule opublikowanym w dniu 10 lipca br., samochodem wozi go małżonka.– Są ludzi, którzy bardzo mocno mnie obserwują, czy nie jeżdżę bez prawa jazdy, ale nie zostanę na tym złapany, gdyż tego nie robię – ujawniał wyłączył zasilanie syreny alarmowej. Popełnił przestępstwo?Jednak wcześniej na policję wpłynęło zawiadomienie. W rozmowie z Nowinami burmistrz Ustrzyk Dolnych zaprzeczył, że jeździł samochodem bez prawa jazdy.– Jestem zdziwiony postępowaniem wyjaśniającym. Nic o nim nie wiem – utrzymuje Bartosz Romowicz, który jednocześnie zaatakował Nowiny za zajmowanie się tym z art. 94§ 1 Kodeksu wykroczeń, który mówi: Kto na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu prowadzi pojazd mechaniczny, nie mając do tego uprawnienia, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny nie niższej niż 1500 złotych. W razie popełnienia wykroczenia, o którym mowa, orzeka się zakaz prowadzenia pojazdów. Ponadto, w przypadku, gdy osoba, wobec której wydano decyzję administracyjną o zatrzymaniu prawa jazdy kieruje pojazdem, starosta wydaje decyzję administracyjną o przedłużeniu tego okresu, na który zatrzymano prawo jazdy, do 6 osoby ranne po wypadku w regionie [ZDJĘCIA]Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera Niekiedy policjant może zatrzymać prawo jazdy za pokwitowaniem. Jakie to przypadki? Określa je przede wszystkim art. 135 ustawy prawo o ruchu drogowym, zgodnie z którym: Policjant zatrzyma prawo jazdy za pokwitowaniem w razie: (1) uzasadnionego podejrzenia, że kierujący znajduje się w stanie nietrzeźwości lub w stanie po użyciu alkoholu albo środka działającego podobnie do alkoholu, (2)stwierdzenia zniszczenia prawa jazdy w stopniu powodującym jego nieczytelność, (3) podejrzenia podrobienia lub przerobienia prawa jazdy, (4) gdy upłynął termin ważności prawa jazdy, (5) gdy wobec kierującego pojazdem wydane zostało postanowienie lub decyzja o zatrzymaniu prawa jazdy, (6) gdy wobec kierującego pojazdem orzeczono zakaz prowadzenia pojazdów lub wydano decyzję o cofnięciu uprawnienia do kierowania pojazdami, (7) przekroczenia przez kierującego pojazdem liczby 24 punktów za naruszenie przepisów ruchu drogowego, (8)przekroczenia przez kierującego pojazdem w okresie 1 roku od dnia wydania po raz pierwszy prawa jazdy liczby 20 punktów za naruszenie przepisów ruchu drogowego lub stwierdzenia, na podstawie prawomocnych rozstrzygnięć, że w okresie 2 lat od dnia wydania po raz pierwszy prawa jazdy popełnił on przestępstwo przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji lub trzy wykroczenia wskazane w art. 135 pr. ruch. dr., (9) stwierdzenia braku dokumentu, o którym mowa w art. 38 pkt 3a lub 4a, lub prowadzenia pojazdu niewyposażonego w blokadę alkoholową w przypadku, o którym mowa w art. 13 ust. 5 pkt 7 ustawy z dnia 5 stycznia 2011 r. o kierujących pojazdami, (10) kierowaniu pojazdem z prędkością przekraczającą dopuszczalną o więcej niż 50 km/h na obszarze zabudowanym (11) przewożeniu osób w liczbie przekraczającej liczbę miejsc określoną w dowodzie rejestracyjnym (pozwoleniu czasowym) lub wynikającą z konstrukcyjnego przeznaczenia pojazdu niepodlegającego rejestracji; przepis nie dotyczy przewozu osób autobusem w publicznym transporcie zbiorowym w gminnych, powiatowych i wojewódzkich przewozach pasażerskich w rozumieniu ustawy z dnia 16 grudnia 2010 r. o publicznym transporcie zbiorowym. Jednocześnie policjant może zatrzymać prawo jazdy za pokwitowaniem w razie (12) uzasadnionego podejrzenia, że kierowca popełnił przestępstwo lub wykroczenie, za które może być orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów. Do takich przestępstw należy chociażby art. 86 § 1 i 3 kodeksu wykroczeń. Jaka jest procedura w przypadku zatrzymania takiego prawa jazdy? Po pierwsze policjant wydaje kierowcy pokwitowanie zatrzymania dokumentu prawa jazdy. Wskazuje ono podstawę prawną zatrzymania (co niekiedy ułatwia analizę sprawy), a jednocześnie uprawnia do kierowania pojazdem przez kolejne 7 dni od daty zatrzymania (za wyjątkiem pkt. 10 i 11, przy których czas ten wynosi 24 godzin, a w przypadku gdy zatrzymane prawo jazdy zostało wydane przez inne państwo - przez 72 godziny). Następnie, w terminie 7 dni od daty zatrzymania - policja przekazuje zatrzymane prawo jazdy sądowi, prokuratorowi lub staroście. W przypadku natomiast, gdy zachodzi sytuacja z pkt. 1 lub 12, w terminie 14 dni od daty otrzymania - prokurator - w toku postępowania przygotowawczego, a sąd - po przekazaniu sprawy do sądu lub w sprawie o wykroczenie - sąd właściwy do rozpoznania sprawy wydaje postanowienie o zatrzymaniu prawa jazdy. Na postanowienie pozytywne, tj. zatwierdzające zatrzymanie, przysługuje w terminie 7 dni od daty odbioru postanowienia zażalenie, do innego składu tego samego Sądu. Nie można przy tym zgodzić się z opinią części doktryny, by postanowienie o zatrzymaniu prawa jazdy było postanowieniem kończącym sprawę i tym samym by zażalenie przysługiwało do Sądu wyższego rzędu. Na rozstrzygnięcie negatywne, tj. odmawiające zatwierdzenia zatrzymania prawa jazdy, zażalenie nie przysługuje. W przypadku natomiast pozytywnego rozstrzygnięcia należy udać się do Sądu po odpis postanowienia o odmowie zatrzymania prawa jazdy, z poświadczoną jego prawomocnością, a następnie udać się do starostwa, które wydało zabrany dokument i je odebrać, zostawiając odpis postanowienia. W kolejnym wpisie postaram się opisać sankcje grożące za jazdę bez ważnego dokumentu prawa jazdy z różnych powodów, w tym po upływie 7 dniowego terminu po wydaniu zaświadczenia o zatrzymaniu prawa jazdy. Mam angielskie prawo jazdy, a teraz jadę do Polski. W świetle nowego przepisu o zabieraniu prawa jazdy za jazdę z prędkością przekraczającą dopuszczalną o więcej niż 50 km/h na obszarze zabudowanym – czy moje zagraniczne prawo jazdy może być zabrane? A jeżeli nie, to jakie konsekwencje mogą mnie spotkać? Przekroczenie prędkości i zatrzymane prawo jazdy Zagadnienie to regulowane jest ustawą – Prawo o ruchu drogowym. W Polsce według nowych reguł policjant zatrzymuje prawo jazdy (odbiera dokument potwierdzający uprawnienia do kierowania pojazdami), w przypadku jazdy z prędkością przekraczającą dopuszczalną o więcej niż 50 km/h na obszarze zabudowanym. Prawo jazdy odbierane jest za pokwitowaniem. Prawo jazdy zatrzymane w powyższym przypadku – Policja jako instytucja przekazuje niezwłocznie, nie później niż w ciągu 7 dni, według właściwości, sądowi uprawnionemu do rozpoznania sprawy o wykroczenie, prokuratorowi lub staroście. Zatrzymanie przez policję prawa jazdy wydanego poza granicami Polski Jednakże w przypadku, gdy prawo jazdy zostało wydane przez państwo inne niż Rzeczpospolita Polska ( tak jak w Pana sytuacji przez Wielką Brytanię), a Pan jako kierujący pojazdem nie miałby miejsca zamieszkania na terytorium Polski, zabrane Panu prawo jazdy przekazane byłoby niezwłocznie staroście właściwemu ze względu na miejsce naruszenia przepisów Prawa o ruchu drogowym. Tenże starosta z kolei, niezwłocznie przekazałby zatrzymane prawo jazdy do właściwego organu państwa, w którym zostało ono wydane. Jeżeli wskazałby w chwili zatrzymania, że ma Pan miejsce zamieszkania w Polsce – wtedy zatrzymane prawo jazdy przekazane byłoby nie później niż w ciągu 7 dni, według właściwości, sądowi uprawnionemu do rozpoznania sprawy o wykroczenie, prokuratorowi lub staroście. Z reguły w takich sytuacjach nie wskazuje się miejsca zamieszkania w Polsce i prawo jazdy ląduje w państwie, które go wydało. Nowe przepisy nie przewidują szczególnego traktowania (poza wskazaną zasadą przekazywania zabranego prawa jazdy) praw jazdy wydanych przez inne państwo niż Polska. Stąd też wniosek końcowy: Pańskie prawo jazdy może być zabrane, może Pan odpowiadać karnie na terenie Polski za dokonany czyn zabroniony (jazda z nadmierną prędkością), może Pan ponieść konsekwencje związane z zatrzymaniem prawa jazdy wg prawa angielskiego. Cytat z Prawa o ruchu drogowym: Rozdział 3 Zatrzymywanie praw jazdy i pozwoleń oraz cofanie i przywracanie uprawnień do kierowania pojazdami „Art. 135. 1. Policjant: (...) 1a) zatrzyma prawo jazdy za pokwitowaniem w przypadku ujawnienia czynu polegającego na: a) kierowaniu pojazdem z prędkością przekraczającą dopuszczalną o więcej niż 50 km/h na obszarze zabudowanym lub (...) „Art. 136. 1. Zatrzymane prawo jazdy, z wyjątkiem przypadku określonego w art. 135 ust. 1 pkt 1 lit. c, Policja przekazuje niezwłocznie, nie później niż w ciągu 7 dni, według właściwości, sądowi uprawnionemu do rozpoznania sprawy o wykroczenie, prokuratorowi lub staroście. 1a. Jeżeli prawo jazdy zostało wydane przez państwo inne niż Rzeczpospolita Polska i kierujący pojazdem nie ma miejsca zamieszkania na jej terytorium, prawo jazdy przekazuje się niezwłocznie staroście właściwemu ze względu na miejsce naruszenia przepisów prawa o ruchu drogowym. Starosta niezwłocznie przekazuje zatrzymane prawo jazdy do właściwego organu państwa, w którym zostało ono wydane. (…)” Jeśli masz podobny problem prawny, zadaj pytanie naszemu prawnikowi (przygotowujemy też pisma) w formularzu poniżej ▼▼▼ Głośnym ostatnio tematem w mediach stał się projekt zaostrzenia mandatów za wykroczenia drogowe. Dziś zajmiemy się powiązanym zagadnieniem, a mianowicie analizą sytuacji, w których policja może nam zatrzymać prawo jazdy. Chyba każdy z kierowców wie, że taka sankcja grozi za przekroczenie prędkości o 50 km na godzinę w terenie zabudowanym. Warto jednak pamiętać, że nie jest to jedyny przypadek, w którym można utracić dokument uprawniający do kierowania pojazdami. Katalog sytuacji, w których policja może zatrzymać nam prawo jazdy, został wskazany w art. 135 ustawy Prawo o ruchu drogowym. Można je podzielić na takie, w których dokument obowiązkowo musi zostać zabrany oraz takie, w których decyzja należy do policjanta. Do tych pierwszych zalicza się – uzasadnione podejrzenie, że kierujący pojazdem znajduje się w stanie nietrzeźwości lub w stanie po użyciu alkoholu albo środka działającego podobnie do alkoholu, – upływ terminu ważności prawa jazdy, – przekroczenie przez kierującego pojazdem liczby 24 punktów za naruszenie przepisów ruchu drogowego w okresie 5 lat od wydania skierowania na kurs reedukacyjny lub przekroczenie przez kierującego pojazdem w okresie 1 roku od dnia wydania po raz pierwszy prawa jazdy liczby 20 punktów (a także w przypadku popełnienia przestępstwa drogowego lub trzech spośród wymienionych w ustawie wykroczeń w okresie 2 lat od uzyskania prawa jazdy), – kierowanie pojazdem z prędkością przekraczającą dopuszczalną o więcej niż 50 km/h na obszarze zabudowanym, – przewożenie osób w liczbie przekraczającej liczbę miejsc określoną w dowodzie rejestracyjnym (pozwoleniu czasowym) lub wynikającą z konstrukcyjnego przeznaczenia pojazdu niepodlegającego rejestracji. I inne wymienione w przepisie, takie jak np. niestosowanie blokady alkoholowej. Natomiast fakultatywnie prawo jazdy może być zatrzymane w przypadku uzasadnionego podejrzenia, że kierowca popełnił przestępstwo lub wykroczenie, za które może być orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów. I tę sytuację dzisiaj przeanalizujemy, gdyż jest to całkiem powszechny przypadek, w którym dochodzi do utraty prawa jazdy, a często nie zdajemy sobie sprawy z tego, że policja może nam je zatrzymać nawet za wydawałoby się niegroźną kolizję drogową. Aby dowiedzieć się, kiedy dochodzi do sytuacji, w której policjant może nam zatrzymać prawo jazdy, musimy ustalić, co kryje się pod pojęciem „przestępstwa lub wykroczenia drogowego, za które może być orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów?” W tym celu należy zajrzeć do Kodeksu karnego i Kodeksu wykroczeń. Zacznijmy od tego pierwszego. W Kodeksie karnym mamy zebrane różne przestępstwa, w tym te drogowe, których popełnienie grozi właśnie orzeczeniem zakazu prowadzenia pojazdów. I podobnie jak w przypadku zatrzymania prawa jazdy przez policję, również tu ustawodawca rozróżnił sytuacje, w których zakaz prowadzenia pojazdów musi być przez sąd orzeczony obowiązkowo od tych, w których jest to fakultatywne i zależy od oceny sędziego. Ta druga sytuacja ma miejsce, gdy dojdzie do skazania osoby uczestniczącej w ruchu za przestępstwo przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji, a z okoliczności popełnionego przestępstwa wynika, że prowadzenie pojazdu przez tę osobę zagraża bezpieczeństwu w komunikacji. Jest to zatem przesłanka ocenna. Natomiast obowiązkowo sąd musi orzec zakaz prowadzenia pojazdów w sytuacjach takich jak: prowadzenie pojazdu wbrew decyzji o cofnięciu uprawnień, ucieczka przez policją czy przede wszystkim kierowanie w stanie nietrzeźwości, pod wpływem środka odurzającego lub zbiegnięcie z miejsca zdarzenia, a także w sytuacji gdy złamiemy wcześniej nałożony zakaz. Warto tu rozróżnić stan nietrzeźwości (przekraczający 0,5 promila) od stanu po spożyciu alkoholu (przekraczający 0,2 promila) – ten pierwszy wiąże się z obowiązkowym zakazem prowadzenia pojazdów, a ten drugi zostawia sądowi możliwość decyzji w tym zakresie. Wyżej wymienione to oczywiście bardziej drastyczne sytuacje, warto jednak zajrzeć również do wspomnianego już Kodeksu wykroczeń. Znajdziemy tu bowiem przykłady dość powszechnych sytuacji, w których przez niezachowanie należytej ostrożności możemy stracić prawo jazdy. Przede wszystkim mowa tu o art. 86 Kodeksu wykroczeń, w którym wskazano, że zakaz prowadzenia pojazdów może zostać orzeczony wobec osoby, która na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu, nie zachowując należytej ostrożności, powoduje zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Jak nietrudno się domyślić, znów mamy tu bardzo nieostrą przesłankę i w efekcie to policja ocenia czy należy nam zatrzymać prawo jazdy czy też nie (co potem weryfikuje sąd). Wystarczy zatem, że np. nie ustąpimy pierwszeństwa i spowodujemy stłuczkę (nawet jeśli nikomu nic się nie stanie), a już możemy stracić na jakiś czas prawo jazdy. O tym, jak wygląda procedura zatrzymania prawa jazdy w takiej sytuacji oraz w jaki sposób możemy walczyć o jego odzyskanie w kolejnym wpisie. Często wyszukiwane:jak odzyskać prawo jazdyzakaz prowadzenia pojazdówzatrzymanie prawa jazdy Zarządzanie przez karanie – tak wygląda strategia rządu w kwestii bezpieczeństwa na drogach. "Będziemy zabierać prawa jazdy, a jak to nie pomoże, to samochody. Mandaty i grzywny będą coraz wyższe". To przynosi skutek, ale… przez bardzo krótki czas. Doświadczenie uczy, że każde zaostrzenie kar działa na kierowców przez miesiąc lub dwa, a potem wszystko wraca do "polskiej normy". Pojawiają się też kłopoty z egzekucją grzywien zasądzanych przez sądy za najgroźniejsze drogowe przewinienia. Im więcej kontroli, tym więcej złapanych? Jeśli chodzi o dane statystyczne, to policja ogranicza się obecnie do publikowania dorocznych raportów "wypadkowych", pozostałe szczątkowe dane związane z ruchem drogowym udostępniane są na prośby dziennikarzy albo przy okazji wprowadzania (czytaj: zaostrzania) różnych przepisów karnych związanych z ruchem drogowym. Mamy jednak szczątkowe dane ogłaszane przez wybrane jednostki policji. A oto przykłady: Albo taka informacja Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim z 15 listopada 2021 r.: Tak naprawdę jednak niewiele z takich danych wynika, niezależnie od tego, czy dotyczą wybranej jednostki policji, czy też całego kraju: wiadomo bowiem, że im więcej kontroli drogowych, tym więcej mandatów i zatrzymanych praw jazdy. Im mniej kontroli, tym mniej ukaranych… Szczegółowych badań tego zjawiska brakuje, choć każdy widzi zza kierownicy swojego auta, że obowiązujące limity prędkości stanowią dla kierowców jedynie punkt odniesienia. Wielu – co w gruncie rzeczy ma jakiś sens – pilnuje tylko, aby nie przekraczać dozwolonej prędkości o więcej niż 50 km/h. Od tego jednak wcale nie jest bezpieczniej! Utrata prawa jazdy za "plus 50 km/h" - słusznie? Przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h w warunkach miejskich to – nie oszukujmy się – poważne wykroczenie. Oznacza to najczęściej jazdę 100 km/h w gęstym ruchu w otoczeniu wielu innych aut, a także pieszych, rowerzystów, itp. Można się spierać, czy tak samo groźne jest przekraczanie o ponad 50 km/h dozwolonej prędkości w terenie zabudowanym poza miastem albo po prostu poza terenem zabudowanym. W wielu miejscach wątpliwości budzi nadmierna – przynajmniej na pierwszy rzut oka – restrykcyjność ograniczeń. To, czego jednak brakuje w Polsce na pewno, to szacunek dla przepisów. Nie brakuje natomiast złych przykładów. Zły przykład dają politycy. W przypadku partii rządzącej są to przejazdy limuzyn rządowych jadących na sygnale z pogwałceniem wszelkich zasad bezpieczeństwa. Kilka tygodni temu "zaszalał" także Donald Tusk, tracąc prawo jazdy za "plus ponad 50", mając 107 km/h na liczniku w miejscu, gdzie obowiązuje limit do 50. Przekroczenie mniej ważne, bo poza obszarem zabudowanym? Prawda jest taka, że przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h stanowi duże zagrożenie w każdych warunkach, nie tylko w mieście. Dlaczego? Bo poza miastem domyślne limity prędkości są wyższe! Z 90 km/h po dodaniu 50 robi się 140 km/h; ze 140 km/h – prędkości dozwolonej na autostradzie – po dodaniu 50 km/h robi się już 190. Tymczasem pomysł zabierania praw jazdy za przekroczenia tego typu poza terenem zabudowanym nie przeszedł – kierowców-piratów drogowych wybroniło... Ministerstwo Sprawiedliwości. Zapewne resort, torpedując ten zamysł, "wsłuchał się" w nastroje społeczne, być może zarządził wykonanie sondażu. Powszechne jest bowiem przekonanie, że przepisy są niesprawiedliwe i stanowią bezmyślną restrykcję, a właściwą obroną jest nie tyle wolniejsza jazda, ile unikanie kontroli drogowej, wzajemne ostrzeganie się przez pomiarami prędkości, itp. Rządzący na takie podejście kierowców ciężko zapracowali. Plus 50 km/h i tracisz prawo jazdy – bez prawa do sądu W Polsce zarządzanie bezpieczeństwem na drogach poszło faktycznie drogą na skróty. To coś więcej niż "zarządzanie przez karanie": dziś za przekroczenie prędkości kierowca traci prawo jazdy, nie mając w praktyce prawa do sądu. Jeśli policjant zmierzy przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h, to kierowca traci prawo jazdy niezależnie od tego, czy faktycznie popełnił to wykroczenie, czy też nie. Nie są brane pod uwagę okoliczności, które towarzyszą zdarzeniu. W rezultacie prawa jazdy w takim samym trybie tracą notoryczni piraci drogowi jak i osoby, które mają coś na swoje usprawiedliwienie. Przykładem może być zdarzenie z października 2021 r., w które zaangażował się Rzecznik Praw Obywatelskich (RPO): kobieta przekroczyła dozwoloną prędkość o ponad 50 km/h, wioząc do szpitala kilkunastomiesięczną córkę z urazem głowy. Sąd postanowieniem z 15 listopada 2021 r. umorzył postępowanie karne wobec kobiety, co jednak nie oznacza, że może ona odzyskać prawo jazdy zabrane na trzy miesiące w procedurze administracyjnej. Przepisy o zatrzymaniu praw jazdy będą zmienione? Jednocześnie przed Trybunale Konstytucyjnym toczy się sprawa zainicjowana przez Pierwszą Prezes Sądu Najwyższego, która wnosi o uznanie niekonstytucyjności przepisów o automatycznym odbieraniu praw jazdy. RPO przyłączył się do tej sprawy w czerwcu 2021: Prawidłowym rozwiązaniem wydaje się natychmiastowe zabieranie praw jazdy tym kierowcom, którzy przyjmują mandat, przyznając się do wykroczenia. Pozostali powinni mieć prawo do sądu powiązane z ryzykiem ukarania grzywną w przypadku, gdy okaże się, że jednak popełnili zarzucane im wykroczenie – oraz, oczywiście, utratą prawa jazdy na 3 miesiące w wyniku sprawnie przeprowadzonego procesu sądowego. To słuszne, tym bardziej że straszak w postaci obligatoryjnej, natychmiastowej utraty prawa jazdy już właściwie nie działa – kierowcy jeździli szybko i jeżdżą nadal. Ostre kary nie działają też na pijanych kierowców Surowe kary nie powstrzymują też pijanych przed siadaniem za kierownicę, znaczna ich liczba robi to po raz kolejny. Co do kar pieniężnych zasądzanych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej, to nie odstraszają one, bo... są i tak nieściągalne. W 2019 r. dług pijanych kierowców według Najwyższej Izby Kontroli wynosił 240 mln zł – to ponad 77 proc. orzeczonych przez sądy kwot! Kary te NIK określa jako narzędzie nieskuteczne w ograniczaniu liczny pijanych kierowców. Skoro zatrzymywanie praw jazdy nie działa, to… Czas, aby instytucje odpowiedzialne za bezpieczeństwo na drogach przestały jedynie straszyć kierowców karami, bo każdy sam widzi, że ryzyko dostania mandatu czy zatrzymania za przekroczenie prędkości jest niewielkie. Zaostrzenie przepisów działa przez krótki czas – potem każdy się przyzwyczaja do nowych warunków i… robi swoje. Tymczasem jaka jest sytuacja na drogach, jakie zagrożenie powoduje zbyt duża prędkość – tak naprawdę nie wiadomo. Z rocznego raportu "wypadkowego" policji za 2020 r. wiemy, że głównymi przyczynami wypadków były: nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu – 5 708 wypadków, niedostosowanie prędkości do warunków ruchu – 5 516 wypadków, nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu na przejściu dla pieszych – 2 318 wypadków. A więc już nie prędkość jest – statystycznie – najczęstszą przyczyną wypadków. Jest jednak na drugim miejscu, czyli wysoko! Rok 2021 to rok wielu zmian zaostrzających – z punktu widzenia kierowcy – wiele przepisów, to rok wprowadzenia znacznie surowszych niż dotąd kar za wiele wykroczeń. Ale sensownych akcji "uświadamiających", które traktowałyby kierowców poważnie, nie ma. Jest jedynie "walka" z piratami drogowymi, która okazuje się nieskuteczna. Dlatego zapewne w styczniu – wraz z wejściem w życie nowych stawek mandatów – na drogach zrobi się bezpieczniej. Być może jednak tylko na miesiąc lub dwa.

zatrzymane prawo jazdy przez policjanta