zatrucie tlenkiem węgla forum
Zatrucie tlenkiem węgla w praktyce ratownika medycznego. Autorzy: Artur Wydra , Dawid Lach , Kamil Biały , Michał Kucap Data publikacji: 14.01.2022 r. Numer wydania: 6/2021. Tlenek węgla jest gazem bezbarwnym i bezwonnym, co utrudnia rozpoznanie zatrucia tym gazem. Niestety liczba wyjazdów zespołów ratownictwa medycznego do narażenia na
1. Szponar E, Szponar J, Kulik – Rechberger B, i in. Narażenie na toksyczne działanie tlenku węgla jako przyczyna hospitalizacji pacjentów w Dziecięcym Szpitalu Klinicznym w Lublinie w latach 2006 – 2012. Prz Lek 2012; 69(8): 420- 423. 2. Nieścior M, Jackowska T. Zatrucie tlenkiem węgla. Post N Med. 2013; XXVI( 7):519- 522. 3.
zatrucie tlenkiem węgla. Wezwana na miejsce HbCOzdarzenia Straż Pożarna do konała pomiarów stężeń tlenku węgla w powietrzu przy użyciu przyrządów TX 418 i STX. Stwierdzono znaczne przekroczenia stężeń CO w mieszkaniu i w łazience, w której doszło do zgonu oraz na klatce schodowej i w mieszkaniu sąsiednim.
Zatrucie tlenkiem węgla potocznie nazywane jest zaczadzeniem. Maksymalne stężenie tlenku węgla dopuszczone przez Światową Organizację Zdrowia to 35 ppm. Przy ok. 200 ppm pojawiają się objawy zatrucia: odczuwamy m.in. zawroty głowy, nudności, 12 000 ppm - po kilku wdechach dochodzi do omdlenia, po kilku minutach - do śmierci.
Toksyczność tlenków azotu a bezpieczeństwo pracy. WSTĘP: Tlenki azotu są jednymi z groźniejszych składników skażających atmosferę. Uważa się je za prawie dziesięciokrotnie bardziej szkodliwe od tlenku węgla, a kilkakrotnie od dwutlenku siarki. Cały szereg reakcji fotochemicznych, w których uczestniczą tlenki azotu, czyni się
nonton film me before you sub indonesia. Zdrowe zakupy Zimą 2016 roku ok. 4 nad ranem na pogotowie w Kłodzku zadzwonił 10-letni chłopiec. - Mamie leci coś białego z buzi, tata leży w kuchni ranny - zgłosił. Dyspozytorka natychmiast wysłała karetki i oddzwoniła do dziecka. Poprosiła je o otworzenie okien. Jej podejrzenia były słuszne - w mieszkaniu ulatniał się czad. Przytomność dziesięciolatka uratowała nie tylko jego rodzinę, ale też sąsiadów, którzy - na skutek nieszczelności kanału wentylacyjnego piecyka do podgrzewania ciepłej wody - również ulegli zatruciu. W efekcie do szpitala trafiło 8 osób. W Polsce nie ma obowiązku zgłaszania zatruć tlenkiem węgla, dlatego też nie jest znana dokładna skala tego zjawiska. Według danych z USA rocznie dochodzi do ok. 15 tys. zatruć (i mowa tu o przypadkach niezwiązanych z pożarem), z czego 500 kończy się śmiertelnie. Najczęściej ekspozycja ma miejsce w domu, a ofiary to głównie osoby poniżej 44 lat1. Czad Zawodowiec Jego zabójcze właściwości były znane już w starożytności. Grecy i Rzymianie wykorzystywali go do egzekucji. Dziś można powiedzieć, że tlenek węgla działa na własną rękę. Jest bezbarwnym, bezwonnym, niedrażniącym i toksycznym gazem, niewykrywalnym przez narządy zmysłów2. Powstaje w wyniku niecałkowitego spalenia substancji, produktów zawierających węglowodory (np. gazy przemysłowe, węgiel, drewno). Źródłem tlenku węgla mogą być spaliny samochodowe, nieszczelne piecyki gazowe, benzynowe generatory prądu, piece i grille węglowe, jak również chlorek metylu, będący składnikiem rozpuszczalników, wchłaniany przez płuca, następnie metabolizowany i przekształcany w wątrobie do CO3. Do zaczadzenia często dochodzi również w czasie pożarów (tlenek węgla występuje w dymie). Najwięcej zatruć ma miejsce w okresie jesienno-zimowym i wiążą się one z przebywaniem w pomieszczeniach ze źle działającą wentylacją. W tym czasie średnie liczby miesięcznych hospitalizacji są ok. 4-7 razy wyższe w porównaniu do miesięcy letnich4. Bardziej zagrożeni Noworodki ze względu na obecność w ich krwi hemoglobiny płodowej, która wiąże 2 razy więcej tlenku węgla niż zwykła hemoglobina, są bardziej wrażliwe na działanie tlenku węgla. Dzieje się tak także ze względu na większą częstość oddechów u dzieci w porównaniu z osobami dorosłymi, a także szybszy metabolizm1. Zwiększoną wrażliwość na działanie tlenku węgla wykazują osoby z przewlekłymi chorobami układu oddechowego czy krwionośnego, z zaburzeniami w układzie krwiotwórczym (np. z niedokrwistością) oraz alkoholicy2. Bibliografia Clin Pediatr Emerg Med 2008; 9(1): 43-46. Sohn H: Carbon monoxide poisoning. Encyclopedia of Movement Disorders 2010; 187-189 Czad, zwany "cichym zabójcą", łatwo miesza się z powietrzem oraz wchłania się z dróg oddechowych, w ilości zależnej od jego stężenia w powietrzu. Jego toksyczność jest silnie związana z wysokim powinowactwem do hemoglobiny (ok. 200 razy większe od tlenu). Mówiąc obrazowo, czad to zaborczy kochanek, który konkuruje z tlenem o hemoglobinę. Gdy już zwiąże się z ukochaną, długo nie pozwala jej odejść... Gdy oddychamy powietrzem zawierającym tlenek węgla, łączy się on we krwi z hemoglobiną (Hb), tworząc związek zwany karboksyhemoglobiną (COHb). Szybkość ich wiązania się w początkowym okresie ekspozycji jest duża, aż do momentu osiągnięcia równowagi między stężeniem COHb we krwi a CO w powietrzu. Dodać przy tym trzeba, że rozpad COHb następuje 10 razy wolniej niż oksyhemoglobiny (czyli połączenia tlenu z hemoglobiną), przez co czad skutecznie blokuje tlenowi dostęp do hemoglobiny. W efekcie dochodzi do hipoksji tkankowej, czyli niedotlenienia. Ponadto czad upośledza procesy wewnątrzkomórkowe oraz niszczy komórki nerwowe, skutkując późnymi objawami neurologicznymi5. Najbardziej wrażliwe na toksyczne działanie tlenku węgla są serce i ośrodkowy układ nerwowy (OUN)6. Niebezpieczne podobieństwa Najczęstsze objawy zatrucia (bóle i zawroty głowy, wymioty) mogą sugerować infekcję grypopodobną, zatrucie pokarmowe czy inną infekcję wirusową. Łatwo zatem je pomylić, szczególnie w przypadku dzieci, u których tego typu choroby często występują7. Inne często przeoczane objawy to spowolnienie i nadmierna senność. Są one najbardziej niebezpieczne, bo to na ich skutek osoby zatrute czadem zasypiają w miejscu, gdzie jego stężenie jest wysokie. Objawy ostrego zatrucia to chwiejność emocjonalna, dezorientacja, niezborność ruchowa, omdlenia. Długotrwałe narażenie na CO może być przyczyną śpiączki, drgawek lub zaburzeń psychicznych8. Zdarza się, że skóra zaczadzonego ma barwę od wiśniowoczerwonej do sinej9. Ponadto tlenek węgla może powodować zaburzenia widzenia, szczególnie w nocy, i ubytki w polu widzenia. Efektem zatrucia bywa także przejściowa lub trwała utrata węchu. W wyniku niedoboru tlenu czasami dochodzi do uszkodzenia komórek słuchowych narządu spiralnego w uchu wewnętrznym, co objawia się niedosłuchem lub głuchotą, nierzadko zmiany te są nieodwracalne3. Jednak jako, że czad stymuluje wytwarzanie wolnych rodników, których ilość można zmniejszyć, podając allopurinol, istnieje szansa na ograniczenie uszkodzenia słuchu10. U pacjentów w podeszłym wieku, zwłaszcza tych z chorobą wieńcową serca, może dojść do zawału mięśnia sercowego. Podwyższony poziom markerów martwicy mięśnia sercowego oraz zmiany w aktywności elektrycznej serca obserwuje się u blisko 40% hospitalizowanych osób z zatruciem tlenkiem węgla. Jednym z możliwych objawów zatrucia CO są uszkodzenia mięśni szkieletowych, które mogą prowadzić do rabdiomiolizy, będącej przyczyną ostrej niewynordolności nerek9. Ostre zatrucia tlenkiem węgla mogą doprowadzić do niedociśnienia tętniczego oraz obrzęku płuc8. U 10% zaczadzonych znajduje się zmiany w ośrodkowym układzie nerwowym, 40% ma problemy z pamięcią, a u 30% obserwuje się zaburzenia osobowości11. W okresie 2-40 dni po zatruciu 3-23% pacjentów prezentuje nowe objawy neurologiczne, takie jak: gorsza ocena sytuacji, osłabiona koncentracja, słabsza pamięć, niewyraźna mowa, trudności w połykaniu, a nawet depresja i parkinsonizm. Jednak zmiany neuropsychiatryczne mogą wystąpić nawet wiele lat po zatruciu tlenkiem węgla12. Szczęśliwie u większości osób zmiany te ustępują po pewnym czasie3. Osoby po zatruciu tlenkiem węgla powinny być objęte specjalistyczną opieką neurologa i kardiologa jeszcze przez kilka tygodni po zakończeniu hospitalizacji, ze względu na możliwość wystąpienia późnych powikłań. Bibliografia Carbon Monoxide Exposures-United States, Mortal Wkly Rep (MMWR) 2011; 60(30): 1014-1017 Prz Lek 2012; 69(8): 420- 423 Post N Med. 2013; XXVI( 7):519- 522. Krzyżanowski M, Seroka W, Skotak K, i in. Zgony i hospitalizacje z powodu zatrucia tlenkiem węgla w Polsce. BiTP. 2014; 33(1): 75 -82 Guzman JA: Carbon monoxide poisoning. Crit Care Clin 2012; 28: 537-548 Anaesthesiol. Intensive Ther. 2010; 42: 174-178 Postępowanie w ostrych zatruciach tlenkiem węgla - stanowisko Sekcji Toksykologii Klinicznej Polskiego Towarzystwa Lekarskiego. 2012 Afr J Pharm Pharmacol 2011; 5:259–264 Carbon monoxide poisoning. [In:] Albert RK, Slutsky AS, Ranieri VM et al.: Clinical Critical Care Medicine. Elsevier Inc., Philadelphia 2006; 63: 679-683 Niedosłuch czuciowo-nerwowy jako następstwo zatrucia tlenkiem węgla. Otolaryngol Pol 2007; LXI(4): 479-483 Toxicology 2003; 187: 25-33 Thom SR: Carbon Monoxide pathophysiology and treatment. [In:] Neuman TS, Thom SR (eds.): Physiology and Medicine of Hyperbaric Oxygen Therapy. Elsevier Inc., Philadelphia 2008: 321-347 Treatment of acute carbon monoxide poisoning with hyperbaric oxygen. A review of 115 cases. Ann Emerg Med 1985; 14(12): 1168-1171 N Engl J Med 2009; 360:1217-1225 W przypadku podejrzenia zatrucia CO niezwykle istotne jest zwrócenie uwagi, czy podobne objawy nie występują u innych ludzi przebywających w pobliżu chorego, a także czy na podstawie okoliczności zdarzenia możemy podejrzewać zatrucie tlenkiem węgla. Potwierdzeniem rozpoznania zatrucia tlenkiem węgla jest stwierdzenie podwyższonego stężenia hemoglobiny tlenkowęglowej w surowicy powyżej 3% u osób niepalących oraz powyżej 10% u palaczy. 100% tlenu! Pierwszym etapem pomocy jest natychmiastowe wyniesienie osoby zatrutej z pomieszczenia i jak najszybsze zapewnienie jej dostępu świeżego powietrza. Standardową praktyką podczas ewakuacji jest jak najszybsze podanie 100% tlenu normobarycznego przez jednostki ratunkowe. Średni czas półtrwania karboksyhemoglobiny w organizmie człowieka przy oddychaniu tlenem atmosferycznym to ok. 5-6 godz. Tlenoterapia bierna przez maskę 100% tlenem skraca ten czas do 30-90 min. Natomiast terapia w komorze hiperbarycznej przy oddychaniu tlenem pod ciśnieniem 2,5-2,8 atmosfer obniża czas półtrwania karboksyhemoglobiny do 15-23 min13. Terapię normobaryczną prowadzi się do momentu obniżenia stężenia karboksyhemoglobiny we krwi do poziomu poniżej 5%14. Brak jest jednolitych ustaleń, kiedy powinno się stosować terapię w komorze hiperbarycznej. Tym bardziej, że ta forma leczenia może mieć działania niepożądane, takie jak barotrauma (uraz ciśnieniowy) i zatrucie tlenem9. Zgodnie ze stanowiskiem Sekcji Toksykologii Polskiego Towarzystwa Lekarskiego7 wskazaniami do rozpoczęcia terapii są śpiączka, utrzymujące się zaburzenia neurologiczne, kardiologiczne lub kwasica metaboliczna, a także ciąża u kobiety ze stężeniem COHb>25% oraz występowanie COHb>15% u kobiety ciężarnej przy współistniejących zaburzeniach neurologicznych, kardiologicznych lub kwasicy metabolicznej występujących pomimo wdrożonej normobarycznej terapii tlenowej. Leczenie hiperbaryczne powinno być zastosowane nie później niż dobę po ekspozycji na tlenek węgla. Dodatkową sesję należy rozważyć u osób z trwałymi objawami neurologicznymi. Niezależnie od tego, czy pacjent został poddany terapii hiperbarycznej, powinien otrzymywać 100% tlen pod normalnym ciśnieniem przez 6-12 godz. Ryzyko zawodowe Jak już wspomnieliśmy, tlenek węgla występuje w dymach pożarowych. Dlatego też strażacy systematycznie zatruwają się bezwiednie tlenkiem węgla podczas wykonywania swoich obowiązków (akcji gaśniczych i ratunkowych). Jak się okazuje, wiąże się to z podwyższonym ryzykiem chorób neurodegeneracyjnych z powodu ekspozycji na tlenek węgla, a szczególnie parkinsona. W USA statystyczna zapadalność na chorobę Parkinsona w ogólnej populacji wynosi 3-4 osoby na 1 000 mieszkańców. Statystyki wykazują , że choroba rozwija się wolno. Zapadalność wśród strażaków wynosi 30 na 1 000 strażaków i postępuje znacznie szybciej niż u innych osób. Co więcej, statystycznie parkinson rozwija się u ludzi po 55 natomiast u strażaków często zdarza się o 15 lat wcześniej. Warto przy tym przypomnieć, że stężenie CO jest najwyższe przy dogaszaniu pożaru. A toksyczny gaz oddziałuje na organizm nie tylko poprzez drogi oddechowe, ale również wchłaniany jest przez skórę. Jednak, jak pokazują badania, strażacy niestosujący podczas akcji gaśniczych aparatów oddechowych (co często ma miejsce przy gaszeniu płonących pojazdów) narażają się na dużo wyższą zapadalność na choroby neurodegeneracyjne niż ich ostrożniejsi koledzy. Strażakom trudno ustrzec się przed podstępnym czadem, jednak zwykli ludzie mogą to łatwo zrobić. Jak? Wystarczy zamontować w mieszkaniu czujnik, który zaalarmuje mieszkańców, gdy bezwonny gaz zacznie się ulatniać.
Tlenek węgla, nazywany także czadem, jest silnie trującym, bezwonnym gazem. Na zatrucie najbardziej narażone są osoby, które posiadają w swoich domach instalacje grzewcze i kominkowe oraz niewłaściwe działającą wentylację. Zależnie od koncentracji karboksyhemoglobiny we krwi, oznakami zatrucia są duszność, senność i ból głowy. W tym artykule wyjaśniamy przyczyny i objawy zatrucia czadem. Jak powinna wyglądać pierwsza pomoc w tym przypadku? Tlenek węgla, określany potocznie czadem lub cichym zabójcą, to silnie trujący, bezwonny i bezbarwny gaz. Jest trochę lżejszy od powietrza, dzięki czemu bez problemu się z nim miesza i w nim rozprowadza. Potencjalnymi źródłami tlenku węgla w domach są piece węglowe, olejowe i gazowe, kominki, gazowe podgrzewacze wody, a także kuchnie gazowe. Czad tworzy się także wskutek niecałkowitego spalania paliw, nafty, oleju, drewna, propanu, ropy, węgla, benzyny i gazu, co wynika z braku optymalnej ilości tlenu, potrzebnego do kompletnego spalania. Brak oznak, które ostrzegałyby ludzi o obecności czadu stanowi pierwszorzędny czynnik, który prowadzi do zatrucia tym gazem. Czad jest niewyczuwalny dla człowieka, stąd możliwość zaczadzenia wzrasta. Wchłania się do ciała człowieka przez układ oddechowy, a potem przechodzi do krwioobiegu. W układzie oddechowym tworzy kompleksy z hemoglobiną (nawet 210 razy szybciej niż tlen) i wstrzymuje napływ tlenu do organizmu. Proces ten decydująco wpływa na zdrowie i życie człowieka. Poprzez zaburzenie prawidłowego transportu tlenu we krwi CO przyczynia się do defektów mózgu oraz pozostałych organów wewnętrznych. W sytuacji przenikliwego zatrucia trującym gazem może nastąpić nieodwracalne uszkodzenie centralnego układu nerwowego, niewydolność wieńcowa, zawał serca, a nawet Czytaj dalej ▼Przyczyny zatruć tlenkiem węgla Do najczęstszych przyczyn zatruć czadem należą:- wadliwe (albo użytkowane w lokalach o niesprawnie działającej wentylacji) piecyki węglowe, gazowe i inne,- pożary budynków,- spaliny silnikowe,- zatrucia samobójcze,- zatrucia przemysłowe. Najwięcej zatruć odnotowuje się podczas sezonu zimowego. Jest to efekt korzystania ze sprzętów grzewczych oraz zmniejszonej wentylacji zatrucia tlenkiem węgla- osłabienie i znużenie,- mdłości,- senność,- drgawki,- ogólne osłabienie i zmęczenie (przy lekkim zatruciu),- zaburzenia równowagi i świadomości,- wymioty,- przyśpieszony oddech,- nasilający się ból głowy,- kłopoty z oddychaniem,- zaburzenia rytmu serca (przy średnim zatruciu),- utrata przytomności (przy ciężkim zatruciu),- zaburzenia orientacji oraz zdolności oceny zagrożenia (objawy te powodują, że osoba zaczadzona jest zupełnie bierna: nie ewakuuje się z pomieszczenia, w którym nagromadzony jest gaz). Człowiek narażony na działanie tlenku węgla może umrzeć, jeśli nikt nie przyjdzie mu z tlenkiem węgla - pierwsza pomoc Poszkodowanemu należy szybko zapewnić dopływ świeżego, czystego powietrza. W tym celu należy przenieść ofiarę w bezpieczne miejsce (najlepiej na świeże powietrze) i poluzować jej odzież - rozsunąć suwak, rozpiąć guziki, pasek, lecz nie rozbierać jej, ponieważ może to spowodować, że osoba przemarznie. Po wykonaniu pierwszych działań ratowniczych pozostaje powiadomić służby ratunkowe (numer alarmowy - 112, pogotowie ratunkowe - 999, bądź straż pożarna - 998). Gdy osoba zatruta tlenkiem węgla mimo przemieszczenia na świeże powietrze przestaje oddychać, należy niezwłocznie przeprowadzić sztuczne oddychanie i masaż leczenie po zatruciu tlenkiem węgla- przerwanie kontaktu ofiary z tlenkiem węgla,- transfuzja krwi,- ogólna terapia objawowa (np. przeciwdziałanie odleżynom, zapaleniu płuc, itp.),- niedopuszczenie do powstania obrzęku mózgu,- tlenoterapia w komorze hiperbarycznej,- tlenoterapia konwencjonalna,- leczenie hipertermii,- leczenie kwasicy metabolicznej. U ludzi zatrutych ocalonych przed śmiercią nierzadko pojawiają się odległe komplikacje ze strony obwodowego i ośrodkowego układu nerwowego. Odnotowuje się zaburzenia pamięci, zmniejszenie ilorazu inteligencji, uszkodzenie węchu i wzroku oraz zanik narażony jest na działanie czadu? Na wpływ trującego gazu narażone są wszystkie osoby, które znajdują się w strefie nim skażonej. Następstwa działania gazu, przy takiej samej koncentracji, nie muszą być jednak u każdego takie same. Najbardziej narażone na działanie czadu są:- osoby starsze- noworodki i niemowlęta (poza zwykłą hemoglobiną mają także hemoglobinę płodową, która zespala dwa razy więcej tlenku węgla, niż normalna hemoglobina)- osoby z chorobami oskrzelowo-płucnymi- osoby z niewydolnością układu oddechowego- osoby z wadami serca- kobiety w okresie ciąży- dzieci. Poważniejszym zatruciom tlenkiem węgla ulegają również ludzie, którzy wykonują prace związane ze zwiększoną aktywnością fizyczną. O wiele szybciej, niż w czasie spoczynku, z racji na wzmożoną głębokość i regularność oddechu, przyswajają ilości trujące, a nawet U ludzi z podejrzeniem zatrucia czadem przeprowadza się badanie krwi na karboksyhemoglobinę - wskaźnik narażenia na CO. Nie istnieje gruntowna zależność między wynikiem tego testu oraz ciężkością stanu klinicznego. Na rokowanie wpływa istotnie okres przebywania osoby poszkodowanej w trujących warunkach, aniżeli koncentracja gazu w powietrzu oddechowym. Niemniej jednak stężenie karboksyhemoglobiny we krwi przekraczające 70% wskazuje na trwałe zmiany w mózgu będące rezultatem niedotlenienia, co w efekcie powoduje zapobiegać zatruciu? Jedną z głównych przyczyn zatruć jest niecałkowite spalanie. Może do niego dojść np. gdy w lokalu nie ma odpowiedniej wentylacji, bo zamknięte są okna - wówczas powstaje tlenek węgla. Aby nie dopuścić do zatrucia nim należy zapewnić możliwość nieustannego dopływu świeżego powietrza do paleniska (kuchni węglowej, pieca, kuchenki gazowej lub pieca gazowego), a także zapewnić łatwy odpływ spalin. Należy też systematycznie oceniać poprawność działania sprzętów, które mogą być źródłem tlenku węgla, sprawdzać szczelność tunelów nawiewnych, kabli wentylacyjnych i kominowych oraz wewnętrznych systemów gazowych. Tlenek węgla, nazywany także czadem, jest silnie trującym, bezwonnym gazem. Na zatrucie najbardziej narażone są osoby, które...
dzień dobry mam 1,5 roczne dziecko i jestem w 20 tyg ciąży miałam w domu taką akcję, że zaczęło nam się dymić z pieca, i jakoś przez wentylację dym wszedł do domu, Najpierw był w łazience więc zamknęłąm łązienkę, w pokoju otworzyłam okno i byłam tam z dzieckiem, a piwnica sie wietrzyła jednak to nie pomogło bo zaczęłąm ten dym widzieć w mieszkaniu więc zamknęłam się w pokoju gdzie dymu nie było ubrałam siebie i dziecko i otworzyłam okno na ościerz, mąż nad piecem w tym czasie próbowałam zapanować dziecko zasneło mi na kolanach, przestraszyłam się i zadzwoniłam na straż i pogotowie, dziecko kazano obudzić, stało o własnych nogach,nie wiem czy coś mu zaszkodziło ze zasnął czy poprostu był zmeczony pogotowie zabrało nas do szpitala ulatnianie dymu zaczęło się ok 13 w domu dym rozprzestrzenił się ok 14. 14: 30 dzwoniłam, straż była ok 15 a pogotowie 15;20. o 17 miałąm pobraną krew z palca w taka rurkę z czego COHb wyszło 1,5% a synek miał pobraną o ok 19 i u niego wyszło 1,0% wypisano nas do domu jako że norma jest do 2,5% więc zatrucie wykluczono czy wg Pani taki pomiar po takim czasie od ekspozycji na ten dym jest miarodajny i rzeczywiscie możemy być spokojni? no synek rzeczywiscie ma sie dobrze, ja w sumie też ale czy maluszkowi w brzuszku też nic nie grozi? bo moze wczesniej miałam wyższe to stezenie?
Sama telewizja i portale sieją ploty. Po prostu nie wiedzą o czym piszą. Przyczyną zatrucia był: 1. przyczyną zatrucia pracowników były spaliny z wózków widłowych na propan-butan i jednoczesne nieprawidłowe funkcjonowanie systemów wentylacyjnych - poinformował st. ogniomistrz Sławomir Kłosiński, dyżurny stanowiska kierowania Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kwidzynie., 2. RMF: Według informacji naszego reportera, normy zawartości tlenku węgla na hali produkcyjnej zostały przekroczone prawie 9-krotnie. Strażacy wstępnie ustalili, że źródłem czadu były wózki widłowe napędzane LPG. W hali o powierzchni dwóch tysięcy metrów kwadratowych pracowały w sumie trzy takie maszyny. Jak wynika z ustaleń strażaków, tlenek węgla musiał gromadzić się w pomieszczeniu co najmniej przez kilka ośmiogodzinnych TVN24: Jak informowała straż, według wstępnych ustaleń przyczyną podniesionego stężenia tlenku węgla były trzy spalinowe wózki widłowe, które jeździły po hali w Spaliny nie miały gdzie się wydostać, bo, jak ustaliła wstępnie straż, wyciąg wentylacyjny był niesprawny – tłumaczy Ryszard Sulęta, dyrektor wydziału zarządzania kryzysowego Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego. – Gdyby działała wentylacja, to spaliny miałyby się gdzie ulotnić, a tak magazynowały się wewnątrz hali. Ktoś o to nie zadbał, zawinił człowiek – teorii: Wózki widłowe spalinowe Najczęściej poruszane za pomocą oleju napędowego (diesel), ale spotyka się także spalinowe wózki widłowe z napędem gazowym LPG. Ze względu na emisję spalin wykorzystuje się je zwykle w pracy na otwartym terenie. Natomiast, jeśli konieczne jest zastosowanie spalinowego wózka widłowego w pomieszczeniach, należy wyposażyć go w specjalne widłowe gazowe (LPG) Zaraz obok elektrycznych, z ekonomicznego punktu widzenia, stanowią jeden z najbardziej ekonomicznych wyborów. Podobnie jak w przypadku spalinowych widlaków, zaleca się używanie ich jedynie na otwartych przestrzeniach. Przepisy BHP wymagają filtru ograniczającego niebezpieczne spaliny, jeśli używane wewnątrz pomieszczenia.
Obecnie coraz częściej słyszy się o śmiertelnych zatruciach tlenkiem węgla lub gazem. Dodatkowo są to zazwyczaj nieszczęśliwe wypadki, wynikające z nieszczelnej instalacji. Dlaczego o tego typu przypadkach mówi się częściej i co można z tym zrobić? Zatrucie tlenkiem węgla i gazem – co trzeba wiedzieć Wszędzie tam, gdzie istnieją instalacje grzewcze, w których głównym paliwem jest gaz lub opał, tam istnieje możliwość ulatniania się gazu. W przypadku instalacji gazowych będzie to gaz ziemny, w przypadku tych drugich – tlenek węgla. W obydwu przypadkach warto zainwestować w odpowiedni czujnik gazu i czadu. Dlaczego? Wiele osób zapomina o tym, iż zarówno czysty gaz ziemny, jak i tlenek węgla są bezwonne. Dlatego dość łatwo jest ulec zatruciu tymi gazami. W przypadku tlenku węgla dodatkowo bardzo szybko dochodzi do jego przemieszania z powietrzem. To oznacza, że zatrucie może wystąpić błyskawicznie, tym bardziej, że początkowym objawem jest senność, którą wiele osób kojarzy jedynie ze zmęczeniem. Dlaczego czujnik czadu i gazu jest niezbędny? Warto pamiętać, że choć główną przyczyną zatruć tlenkiem węgla i gazem jest nieprawidłowo działająca instalacja, to jednak duża śmiertelność wynika także z innego faktu. W dzisiejszych czasach w wielu domach i mieszkaniach zapomina się o zainstalowaniu prawidłowej wentylacji. Naturalnie działająca wentylacja może okazać się niewystarczająca. Lepiej zdecydować się na inne jej rodzaje, zwłaszcza przy wyjątkowo szczelnych oknach. Ponadto koniecznie należy zainstalować czujnik dymu i czadu. Pozwoli on na szybkie wyłapanie niebezpieczeństwa i wezwanie pomocy. Instalowanie czujnika gazu i czadu – co warto wiedzieć? Tlenek węgla jest lżejszy od powietrza. Trochę inaczej rzecz ma się z gazem ziemnym. Dlatego też w przypadku dwóch osobnych urządzeń stosuje się metodę umieszczania czujnika gazu nieco niżej niż czujnika czadu. W przypadku jednego urządzenia, które ma jednocześnie czujnik gazu i czadu, zalecane jest po prostu wypośrodkowanie wysokości. Istotne jest, aby alarm o zatruciu czadem włączył się wcześniej niż dojdzie do wdychania go przez domowników. Czujnik dymu i czadu należy umieścić w odległości co najmniej jednego metra od kominka, pieca, kuchenki lub innej instalacji grzewczej, ale urządzenie powinno znajdować się w tym samym pomieszczeniu. Podobnie ma się sytuacja z urządzeniem takim jak czujnik czadu i gazu. Minimalna odległość wynika z faktu, że przy samym kominku lub kuchence normy mogą być nieco inne. Zbyt bliskie umieszczenie czujnika mogłoby więc powodować niepotrzebne załączanie alarmu. Artykuł powstał we współpracy ze specjalistami z
zatrucie tlenkiem węgla forum