ścieżka miłości na brzuchu u chłopaka
ŚCIEŻKA MIŁOŚCI, RUIZ MIGUEL • Książka ☝ Darmowa dostawa z Allegro Smart! • Najwięcej ofert w jednym miejscu • Radość zakupów ⭐ 100% bezpieczeństwa dla każdej transakcji • Kup Teraz! • Oferta 13902967594
Najlepiej o to spytać swojego chłopaka. jak mu będzie przeszkadzać, to zgolisz. Przecież to nie żaden problem. Co baby mogą wiedzieć o gustach facetów?
Ścieżka miłości. Ruiz Miguel • Książka ☝ Darmowa dostawa z Allegro Smart! • Najwięcej ofert w jednym miejscu • Radość zakupów ⭐ 100% bezpieczeństwa dla każdej transakcji • Kup Teraz! • Oferta 8736303857
Przedmiotem wykładu jest dynamika miłości – czyli zmiany, jakie zachodzą w bliskim związku w miarę upływu czasu. Na miłość składają się trzy składniki, z których każdy ma odrębną, samoistną dynamikę: intymność, namiętność i zaangażowanie. Przy założeniu, że każdy składnik może pojawiać się (lub nie) z
Kup teraz na Allegro.pl za 219 zł - Obraz - Ścieżka miłości - 100X50 (13510821985). Allegro.pl - Radość zakupów i bezpieczeństwo dzięki Allegro Protect!
nonton film me before you sub indonesia. Strony 1 2 Następna Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2010-11-20 18:50:36 malutka88 Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-09-21 Posty: 38 Wiek: 23 Temat: Owłosiona klataHej mam takie pytanie czy wam kobietom sie podoba jak facet ma owłosiona klatę...??Co o tym sadzicie .... jak na to reagujecie czy to stanowi problem dla was kobiet....?Mi osobiście się to nie podoba chyba, że takie delikatne owłosienie a nie jak u małpy...Chciałam się dowiedzieć co o tym sądzicie , ponieważ mam faceta który ma prawie cały tors owłosiony i jakoś mnie to odrzuca... podsunęłam mu pomysł zgolenia choc nie wiem czy to dobry pomysł..?Pozdrawiam 2 Odpowiedź przez CookieBitch 2010-11-20 19:57:35 CookieBitch 100% Netkobieta Nieaktywny Zawód: uczennica Zarejestrowany: 2008-06-20 Posty: 4,288 Wiek: 20 Odp: Owłosiona klata Mój K nie miał kiedys włosów. Ale nagle sie pojawiły. takie rzedkie. nie przeszkadza mi to. Świat to potwór zębaty, gotowy gryźć, gdy tylko zechce. 3 Odpowiedź przez ravag 2010-11-20 20:13:08 ravag Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-09-28 Posty: 53 Odp: Owłosiona klataBo włosy na klacie rosną dosyć późno. Na szczęście odziedziczyłem brak skłonności do owłosienia na torsie ale jakoś wcale nie jestem z tego powodu dumny. Kwestia preferencji. Pogadaj ze swoim facetem ale popatrz na to przez pryzmat męskości. Geny dominujące, które posiada Twój kochany sprawiają, że ma taki a nie inny "fenotyp" Myślę, że tego typu owłosienie podoba się starszym - bardziej doświadczonym kobietom. Mylę się? 4 Odpowiedź przez Pamięć Absolutna43 2010-11-20 20:55:41 Pamięć Absolutna43 Wróżka Bajuszka Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-10-03 Posty: 203 Wiek: 43 Odp: Owłosiona klataNie mylisz się przynajmniej ja tak mam. Mężczyzna głaciutki jak niemowlaczek po prostu mnie nie kręci. 5 Odpowiedź przez papillon 2010-11-20 23:37:50 papillon Cioteczka Dobra Rada Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-10-29 Posty: 334 Wiek: 20 Odp: Owłosiona klatamnie do starszej daleko, a barrrrdzo lubię owłosione klaty facet musi być męski dla mnie. 6 Odpowiedź przez malinka81 2010-11-21 01:35:45 malinka81 Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-11-16 Posty: 15 Odp: Owłosiona klata a ja lubię gdy jest owłosiona tylko troszkę, w sumie wydaje mi się że to kwestia gustu, każdy z nas jest inny i lubi co innego, ale to chyba dobrze, nie? Life is life! You just need to live! 7 Odpowiedź przez relacja15 2010-11-21 12:25:01 relacja15 Cioteczka Dobra Rada Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-07-07 Posty: 388 Wiek: 19 Odp: Owłosiona klata ja tego niegdy nie lubialam a nawet wrecz odrzucalo mnie to do poki nie poznalam mojego kochanego mezczyzny z poczatku przerazilo mnie to ale teraz to nawet mnie to podnieca i w ogole nie przeszkadza kiedy smieje sie dziecko smieje sie caly swiat 8 Odpowiedź przez Tosieńka 2010-11-24 17:20:53 Tosieńka Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-11-23 Posty: 8 Odp: Owłosiona klatafacet musi miec włosy na klacie wiadomo nie jak ''małpa'' ale nie mogłabym byc z facetem gładkim jak pupa niemowlaka bleee! 9 Odpowiedź przez MagdaEM. 2010-11-24 17:56:34 MagdaEM. 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-06-22 Posty: 768 Wiek: 28 Odp: Owłosiona klataZanim poznałam mojego męża nie zastanawiałam się nad tym. Nie miało to dla mnie znaczenia. Tak się złożyło, że mój mąż ma owłosioną klatę, nawet dość mocno. Ogólnie jest dość owłosiony, ma mocny zarost na twarzy itd. Od początku bardzo mi się to spodobało. Wydaje mi się to takie męskie. Kiedyś, w ramach eksperymentu, zgolił sobie te włosy z klaty... Powiedziałam, że to pierwszy i ostatni raz 10 Odpowiedź przez karmellka 2010-11-24 18:00:05 karmellka Tajemnicza Lady Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-11-15 Posty: 81 Wiek: 25 Odp: Owłosiona klataKażdy facet musi posiadać troche owłosienia na torsie, ale generalnie gdy jest zbyt duże to owłosienie mi się tez nie podoba. Mówi się, że osoby które są bardzo owłosione są osobami bardzko kochliwymi 11 Odpowiedź przez MagdaEM. 2010-11-24 18:05:04 MagdaEM. 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-06-22 Posty: 768 Wiek: 28 Odp: Owłosiona klataSilne owłosienie ponoć świadczy o wysokim poziomie testosteronu - może to właśnie za sprawą testosteronu owłosieni mężczyźni uchodzą za kochliwych... Mam nadzieję, że mój jednak pozostanie zakochany tylko we mnie 12 Odpowiedź przez jaqubek 2010-11-24 19:25:03 jaqubek Netchłopak Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-06-14 Posty: 160 Odp: Owłosiona klata Czytajac az czuje jak klata mi urosła O Kobiete walczy się do ma końca, walczy się o nią zawsze. NIe, nie mam juz sił... 13 Odpowiedź przez salvame 2010-11-24 23:02:13 salvame Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-11-05 Posty: 168 Wiek: 30 Odp: Owłosiona klata Jak dla mnie to nie jest jakiś wielki problem, gdy są niewielkie włoski ale jak już jest futerko jak u misia to nie wydaje mi się ani higieniczne ani estetyczne.. Dlatego mój Misiek dla mnie używa veeta . .Jeżeli to subtelnie zasugerujesz swojemu partnerowi myślę,że się zgodzi Chociaż wielu mężczyznom golenie klaty może uwłaczać ich męskości ;] No matter where we goSouls adrift never say goodbye 14 Odpowiedź przez polsza 2010-11-24 23:06:23 polsza 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-08-21 Posty: 3,603 Wiek: 20+ Odp: Owłosiona klataja również mam partnera z owłosiona klatą i kocham każdy najmniejszy włosek uważam, ze jest to bardzo męskie i podniecające ;D 15 Odpowiedź przez Lusia85 2010-11-26 14:00:17 Lusia85 Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-09-23 Posty: 137 Odp: Owłosiona klataJa uwielbiam owłosienie na klacie Mój mężczyzna ma bardzo ładnie owłosioną klatę , czarne włoski na torsie . które przechodzą w wąziutką ścieżkę biegnącą przez środek brzucha aż do .. no wiecie no a plecy i tyłeczek ma nieowłosiony i to też mi się bardzo podoba (nie lubie jak mężczyzna ma włoski w tych częśiach ciała ) ale wszystko to kwestia gustu 16 Odpowiedź przez busiu 2010-11-26 15:29:21 busiu 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-09-06 Posty: 2,015 Odp: Owłosiona klata A ja kocham mojego faceta z tymi jego włochami na klacie. No męsko jest, męsko! No i obowiązkowo- ŚCIEŻKA MIŁOŚCI. Czy 'dróżka do łóżka'. Czy 'ścieżka do leszka', czy jak kto woli. Po 3 miesiącach wypytałam mojego potencjalnego, czy posiada, potwierdził, i to mnie dodatkowo zachęciło. Nadzy faceci... jak to mówi Kominek, 'facet który nie ma włosów na klacie jest kobietą', a ja się pod tym podpiszę (bez obrazy dla bezwłosych!) W taki dzień jak ten Marco Polo wyruszył do są Twoje plany na dzisiaj? 17 Odpowiedź przez Shiseido 2010-11-26 17:02:41 Shiseido Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-06-12 Posty: 3,944 Wiek: 21 :) Odp: Owłosiona klata Ja kiedy poznalam mojego meza, byl ``lysy`` teraz ma te wloski.. no ale nie duzo- i tak mi sie podobaja bo nie chcialabym, aby mozna bylo je garsciami wyrywac "Matka, jak Pan Bóg, może kochać wszystkie swe dzieci, każde z osobna i każde najwięcej." 18 Odpowiedź przez sisley 2010-11-26 18:01:11 sisley Netbabeczka Nieaktywny Zawód: studentka Zarejestrowany: 2010-01-06 Posty: 441 Wiek: 25 Odp: Owłosiona klataja wrecz przeciwnie, nie znosze owlosienia u mezczyzn. owlosiona klata kojarzy mi sie z tzw. żigolakiem jestem w stanie tolerowac lekko owlosiony brzuch 19 Odpowiedź przez Kaya1989 2010-11-26 19:08:57 Kaya1989 Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zawód: studentka Zarejestrowany: 2010-11-20 Posty: 49 Wiek: 22 i pół;) Odp: Owłosiona klataA ja lubie owłosionych;) Jak mój obecnie już exchłopak zgolił kiedyś klate to powiedziałam, że ma tak więcej nie robić;) Moim zdaniem taka klata jest bardziej seksowna i męska;) 20 Odpowiedź przez fammefatale 2010-11-26 22:17:18 fammefatale Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-08-01 Posty: 1,709 Wiek: 26 Odp: Owłosiona klata Nie lubięęęęęęęę, nie nie i jeszcze raz nie ;] ?-my only love 21 Odpowiedź przez Alexytymia 2010-12-01 00:19:07 Alexytymia Cioteczka Dobra Rada Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-03-11 Posty: 385 Odp: Owłosiona klataWłosy na klacie, plecach, tyłku u faceta...mi się nie podobają. Co prawda mój partner nie jest włochaty , ale jak by był...to trudno tak samo bym go kochała....to tylko włosy. 22 Odpowiedź przez Lisek 2010-12-01 00:31:47 Lisek Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-11-19 Posty: 40 Odp: Owłosiona klatana klacie delikatne mogą być, na tyłku cóż ciężko wymagać żeby się tam golił ale nie do zaakceptowania pachy i "sprzęt" 23 Odpowiedź przez salvame 2010-12-01 14:45:16 salvame Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-11-05 Posty: 168 Wiek: 30 Odp: Owłosiona klata busiu napisał/a:A ja kocham mojego faceta z tymi jego włochami na klacie. No męsko jest, męsko! No i obowiązkowo- ŚCIEŻKA MIŁOŚCI. Czy 'dróżka do łóżka'. Czy 'ścieżka do leszka', czy jak kto woli. ścieżka do orzeszka też;) No matter where we goSouls adrift never say goodbye 24 Odpowiedź przez Dary 2010-12-07 02:08:41 Dary Net-facet Nieaktywny Zawód: Zarejestrowany: 2010-12-05 Posty: 1,446 Wiek: 39L Odp: Owłosiona klata Włosy to nie problem depilacja istnieje jak się komuś nie podoba gorzej jak się ich niema a kobiecie się podobają W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem twojego życia. 25 Odpowiedź przez chicka 2011-02-21 15:51:53 chicka Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-02-20 Posty: 45 Wiek: 19 Odp: Owłosiona klataa ja uwielbiam owłosioną klatkę piersiową ! To jest takie męskie... Mój były miał klatę gładziutką jak pupa niemowlęcia i nie było to tak gdy mogę go pogłaskac po tych włoskach:) 26 Odpowiedź przez ffelicity 2011-02-21 17:23:16 ffelicity Tajemnicza Lady Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-01-23 Posty: 93 Wiek: 22 Odp: Owłosiona klataMoj narzeczony nie ma włosów na klacie i bardzo mi to odpowiada, nie wyobrażam sobie zeby teraz nagle miał. Jest blondynem więc pewnie i tak szału by nie było. Za to uwiebiam linie wlosów od pepka w dół 27 Odpowiedź przez Kriss 2011-02-21 17:33:34 Kriss 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-11-28 Posty: 1,360 Wiek: 37 Odp: Owłosiona klataDzikusy na klacie to podstawa. Reszta delikatnie podstrzyżona tudzież wydepilowana, dzikusy też co jakiś czas wymagają typ błyszczącego niemowalaczka mnie nie kręci. Jakiś taki "gumowy". 28 Odpowiedź przez kobietka20 2011-02-21 19:16:55 kobietka20 Szamanka Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-02-16 Posty: 275 Wiek: 20 Odp: Owłosiona klataJa lubię gładkich i akurat na moje szczęście mój facet jest pozbawiony włosów na klacie. Lubię się o niego ocierać piersiami, to wydaje mi się bardzo sexy. Pooba mi się zarost na twarzy i włosy na nogach, ale włosom pod pachami, na klacie i w miejscach intymnych mówię NIE! 29 Odpowiedź przez Selene1 2011-02-21 20:40:20 Selene1 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-02-01 Posty: 12,645 Wiek: 26 Odp: Owłosiona klata Mój facet też ma trochę włosów na klacie ogólnie nie przeszkadza mi to, nawet nie zwracam na to uwagi chociaż wolałabym, aby nie miał tych kłaczków bo np nie mam jak go całowac po brzuchu, bo zaraz mam włosy w zębach ale jest to nawet seksowne, taka troche owłosiona klata:) bardziej męsko wyglada:) Igor ur. 3400g, 54cm 30 Odpowiedź przez daria1968 2011-02-21 20:47:15 daria1968 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-03-02 Posty: 1,325 Odp: Owłosiona klataoch,mój to ma dopiero włos;/ 31 Odpowiedź przez ona32 2011-02-23 13:48:28 ona32 Cioteczka Dobra Rada Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-01-05 Posty: 325 Odp: Owłosiona klataposikam się ze smiechu sciezka do leszka i orzeszka:D:D 32 Odpowiedź przez ona32 2011-02-23 13:51:23 ona32 Cioteczka Dobra Rada Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-01-05 Posty: 325 Odp: Owłosiona klatai zapomnialam przez to odpisac.. moj facet jest owlosiony.. podoba mi się to!!.. nie tolerowalabym jedynie wlosow na "urządzeniu" 33 Odpowiedź przez girl90 2011-04-12 19:38:29 girl90 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-02-04 Posty: 1,025 Odp: Owłosiona klataMnie nie podobają się faceci z owłosieniem i na szczęście mój go nie posiada . Jakoś mnie brzydzą i odpychają. Wie ktoś do jakiego wieku rośnie owłosienie na klacie facetów? 34 Odpowiedź przez anetqueen 2011-04-12 19:57:01 anetqueen Cioteczka Dobra Rada Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-09-17 Posty: 335 Wiek: 28 Odp: Owłosiona klataja toleruje u faceta jedynie owlosienie na nogach i glowie nie no powaznie, jestem estetka i poprostu mnie razi w szczegolnosci w wakacje, jak taki facecik podniesie reke a tam firanka, zdejmie koszulke a tam niedzwiedz... najp[rosciej mowiac brzydzi mnie owlosienie zarowno jak i u kobiet jak i u mezczyzn . Gdyby moj mial owlosiona chociazby tylko klate no niestety maszynka w ruch, albo wosk 35 Odpowiedź przez bloody_mary 2011-04-13 11:17:42 bloody_mary Cioteczka Dobra Rada Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-01-25 Posty: 323 Wiek: 23 Odp: Owłosiona klataTak sobie teraz myśle, jaki mój chłopak jest owłosiony klata, brzuszek, nawet plecy troche, a nigdy nawet nie pomyślałam że może to mi przeszkadzać! Golenie u facetów innych miejsc niż twarz wydaje mi się jakimś...hm, odzieraniem z męskości. W sumie wolę też zarost na twarzy niż wiecznie gładziutką buzie. 36 Odpowiedź przez paulidoll 2011-04-14 22:21:09 paulidoll Powoli się zadomawiam Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-01-14 Posty: 57 Odp: Owłosiona klata bloody_mary napisał/a:Golenie u facetów innych miejsc niż twarz wydaje mi się jakimś...hm, odzieraniem z męskości. W sumie wolę też zarost na twarzy niż wiecznie gładziutką sie Moj facet ma gesty, niedługi zarost za twarzy i dredy (na jedno i drugie lece jak głupia ;P) co do zarostu na ciele... hmm. Owłosione plecy-ble (chyba ze miałby mnustwo innych przymiotów dodatnich za to owłosiona klata, bardzo ok. ale ja preferuje owłosienie w litere "T" czyli na klacie troche a niżej "ścieszka do Leszka" :PP golenie pach a zwłaszcza nóg to przesada, chociaż mój mężczyzna czasem przycina się pod pachami z kwesti higienicznych i to rozumiem... 37 Odpowiedź przez Zielony_Domek 2011-04-15 00:01:06 Zielony_Domek Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-10-29 Posty: 2,973 Wiek: 39 Odp: Owłosiona klata W okolicach torsu, tak nadmiarze nie. Spokój wewnętrzny trzeba sobie po prostu wypracować przez trud. 38 Odpowiedź przez lukacjanka 2011-04-16 12:10:20 lukacjanka O krok od uzależnienia Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-02-10 Posty: 67 Odp: Owłosiona klataA mi się podobają mężczyźni z klatą owłosioną, bo są jednak bardziej męscy. Nie wiem, ale jak facet jest ogolony to jest jednak mocno zniewieściały. I dlatego nigdy nie rzuciłabym się na faceta i żądała, aby się ogolił. 39 Odpowiedź przez Anuszka00 2011-04-16 12:19:04 Anuszka00 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-04-14 Posty: 8,989 Wiek: 34 Odp: Owłosiona klata Taki delikatny może być,ale jeśli byłby za bardzo na tak zwaną "małpę" to na bank maszynka w ruch-nie podoba mi się to i raczej działołoby odrzucająco!Kobieta potrafi o siebe zadbać więc faceci też coś robią dla higieny i lepszego wyglądu Laura godz 19:15 40 Odpowiedź przez marynata 2011-04-16 15:04:10 marynata Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-20 Posty: 188 Wiek: 28 Odp: Owłosiona klataMój mąż jest owłosiony i to bardzo Ale nie wybierałam sobie mężczyzny pod względem owłosienia klaty . W sumie nie miało to nigdy znaczenia. Hmm... Ale generalnie... Kochając mojego męża, kocham każdą jego cechę, w tym jego owłosioną klatę 41 Odpowiedź przez Allana 2011-05-23 11:11:35 Allana Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-12-22 Posty: 117 Wiek: 30 Odp: Owłosiona klata Mnie kręcą ci z włosami. Mój mąż jest typem zarośniętym, jakby nie golił twarzy to by miał brodzisko, ze hoho, a brodę i wąsika czasami ma, ale przystrzyżone (jak Equrola). No włosy na klacie tez ma, ale nie jak niedźwiedź, chociaż sporo. Mnie to kreci, faceci bez włosów wydają mi się mało męscy. A ja odwrotnie depiluję nawet ręce. Poza tym (odejdę lekko od tematu), nie wyobrażam sobie bycia z facetem niższym, chudszym czy w ogóle mniejszym ode mnie. Mój tygrysek jest duży, silny i owłosiony. Całkowicie odmienny niż ja. I chyba o to chodzi, że wyraźnie widać różnicę, ze kobieta to kobieta, a mężczyzna to mężczyzna. Wiki ur. termin 42 Odpowiedź przez Karolcia_20 2011-05-23 11:39:21 Karolcia_20 Woman In Red Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-04-02 Posty: 249 Wiek: 20 Odp: Owłosiona klata Mi się podobają włosy na klacie i to bardzo, ale mój facet ich nie ma 50 Cent ft. Jeremih - 5 senses 43 Odpowiedź przez GreatStyle 2011-05-31 11:52:29 GreatStyle Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-05-31 Posty: 14 Odp: Owłosiona klata malutka88 napisał/a:Mi osobiście się to nie podoba chyba, że takie delikatne owłosienie a nie jak u małpy...Ja mam tak samo. Delikatnie owłosiona klata to jest to, ale nie wiem jak by to było gdybym miała faceta z mocno owłosioną klatą, nie miałam okazji sprawdzić, więc tylko subiektywnie mogę powiedzieć, że raczej duże owłosienie nie wchodzi w grę... 45 Odpowiedź przez obsession_84 2011-06-01 11:02:18 obsession_84 Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-05-13 Posty: 170 Wiek: 29 Odp: Owłosiona klata Mój mąż kiedyś nie miał włosów na klacie, ale od jakiegoś czasu jest ich tam coraz więcej. Nie przeszkadza mi to Czasem się tam goli, ale nie ma to dla mnie najmniejszego znaczenia Nie lubię kiedy facet ma owłosione plecy. Włosy w innych miejscach są całkiem sexy Dagmara, r., g. 19:12, 3770 g 46 Odpowiedź przez Selene1 2011-06-01 12:15:17 Selene1 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-02-01 Posty: 12,645 Wiek: 26 Odp: Owłosiona klata Tak, delikatnie owłosienie jest ok, ale już takie bardzo duże, to mnie odpycha, nie podoba mi sie. Mój facet ma owłosioną góre koło szyi i troche koło karku, a tak to na brzuchu i na plecach nie ma, ewentualnie koło pępka:) nogi i rece też na szczescie nie ma fest owłosionych i bardzo mi się to podoba:) jednak bardzej mesko wyglada facet w jakichs włosach niż taki, który jest cały gładziutki bez niczego mój były własnie mial owlosione tylko nogi i rece i to mało, prawie w ogole, na klacie i plecach niz zero, ale nie zwracalam na to uwagi nawet:) Igor ur. 3400g, 54cm 47 Odpowiedź przez mambra 2011-06-27 22:45:33 mambra Woman In Red Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-11-21 Posty: 241 Odp: Owłosiona klataKocham owłosielcow! : D Mój by mogł wyglądać jak małpa ; )) 48 Odpowiedź przez Shanty 2011-06-28 17:27:45 Shanty Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-05-08 Posty: 1,103 Odp: Owłosiona klata owłosiona klata a łysa?ja wolę..coś pomiedzy- lekki zarościk na klacie, czemu nie ale taki na prawdę lekki. dla mnie najważniejszy jest lekki zarys zarostu na twarzy niz na klacie Pewien indiański chłopiec zapytał kiedyś dziadka: Co sądzisz o sytuacji na świecie?Dziadek odpowiedział: Czuję się tak, jakby w moim sercu toczyły walkę dwa wilki. Jeden jest pełen złości i nienawiści. Drugiego przepełnia miłość, przebaczenie i zwycięży? - chciał wiedzieć chłopiec - Ten, którego karmię - odrzekł na to dziadek. 49 Odpowiedź przez Ciemnooki 2011-06-28 20:26:18 Ostatnio edytowany przez Ciemnooki (2011-06-28 20:26:39) Ciemnooki Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-02 Posty: 1,037 Odp: Owłosiona klata Shanty napisał/a:dla mnie najważniejszy jest lekki zarys zarostu na twarzy niz na klacie Już Cię lubię. Takie podejście powinny mieć wszystkie dziewczyny. btw Shanty -> Gdy osiągasz coś czego pragnąłeś - jesteś w tym dobry. Jeśli udaje Ci się zrobić to samo gdy inni nie wierzyli że Ci się powiedzie - jesteś lepszy niż byłeś. Ale gdy zdobędziesz to o czym marzyłeś zaczynając od kompletnego zera i dna, gdy spełniają się rzeczy o których nawet nie marzyłeś - wtedy jesteś profesjonalistą. 50 Odpowiedź przez yoghurt007 2011-06-28 20:46:52 yoghurt007 net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-05-19 Posty: 4,556 Odp: Owłosiona klata A to niby czemu powinny mieć takie podejście wszystkie kobiety? Ja na ten przykład jestem sierściuch - ale dbam o siebie (choć nie golę), co by za bardzo nie zarosnąć (względy higieniczne - estetyczne dopiero później). Trust me, when I woke today I had no plans to be so sexy...but shit happens ! Deep in my soul there is a warrior that I'm afraid of... 51 Odpowiedź przez Ciemnooki 2011-06-28 20:51:30 Ciemnooki Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-02 Posty: 1,037 Odp: Owłosiona klata yoghurt007 napisał/a:A to niby czemu powinny mieć takie podejście wszystkie kobiety?Nie wiem czy się dokładnie zrozumieliśmy ...Po pierwsze emotka, po drugie chodziło mi o zarost na twarzy ( mniejsza o to czy lekki czy nie ) który moim zdaniem u większości facetów wygląda po prostu dobrze. Ja bez lekkiego chociaż zarostu na twarzy czuję się goły. Lubię zapuszczać ale bez przesady, broda też czasem urośnie bo jak to mówią dobra broda nie jest zła. Na klacie jakiś wybitnie owłosiony nie jestem choć coś tam widać czyli ... nie jest tak źle z tego co piszą tu kobiety, heh. Gdy osiągasz coś czego pragnąłeś - jesteś w tym dobry. Jeśli udaje Ci się zrobić to samo gdy inni nie wierzyli że Ci się powiedzie - jesteś lepszy niż byłeś. Ale gdy zdobędziesz to o czym marzyłeś zaczynając od kompletnego zera i dna, gdy spełniają się rzeczy o których nawet nie marzyłeś - wtedy jesteś profesjonalistą. 52 Odpowiedź przez Shanty 2011-06-28 22:17:02 Shanty Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-05-08 Posty: 1,103 Odp: Owłosiona klata Ciemnooki napisał/a:Shanty napisał/a:dla mnie najważniejszy jest lekki zarys zarostu na twarzy niz na klacie Już Cię lubię. Takie podejście powinny mieć wszystkie dziewczyny. btw Shanty -> słabość do lekkiego zarostu na twarzy, to po prostu jest męskie i bardzo mi się podoba, bo delikatnej twarzy nie za linka, zainteresuje się, mam do Wawki 40 min pociągiem pozdr Pewien indiański chłopiec zapytał kiedyś dziadka: Co sądzisz o sytuacji na świecie?Dziadek odpowiedział: Czuję się tak, jakby w moim sercu toczyły walkę dwa wilki. Jeden jest pełen złości i nienawiści. Drugiego przepełnia miłość, przebaczenie i zwycięży? - chciał wiedzieć chłopiec - Ten, którego karmię - odrzekł na to dziadek. 53 Odpowiedź przez ewuska 2013-02-08 16:49:37 ewuska Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-09-06 Posty: 27 Odp: Owłosiona klatawznawiam temat mój facet ma sporo gęstych włosków na brzuchu mi jego owłosiona klata wcale nie przeszkadza ALE TEN BRZUSIO mam problemy z całowaniem go tam nie mówiąc o lizaniu jego brzuszka no bo jak tu lizać jak włosów pełno,a on uwielbia takie pieszczoty,a o goleniu nie chce słyszeć:( 54 Odpowiedź przez Vian 2013-02-08 16:56:12 Vian 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-12-23 Posty: 6,969 Odp: Owłosiona klataGolenia to jakby nie patrzeć nie polecam, bo mu odrośnie szczecina na tym brzuszku i dopiero będzie nieprzyjemnie. Jak już to wosk, depilator, krem - takie klimaty. A facet powinien się namyślić do czego jest bardziej przywiązany - do pieszczot brzucha czy do futra na nim. 55 Odpowiedź przez She71 2013-02-08 21:50:32 She71 Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-01-21 Posty: 18 Wiek: 44 Odp: Owłosiona klata Nigdy nie podobali mi się nadmiernie owłosieni faceci. Mój mąż miał co nieco na klacie,w miejscach intymnych podgalał się. To mi pewnego czasu mam nowego partnera. Ten jest owłosiony powiedziałabym nawet za bardzo. Pierwsze wrażenie-szok. Myślałam,ze nic z tego nie bedzie.... Okazał się jednak swietnym kochankiem i mniej mi to teraz przeszkadza,ale nie mogę powiedziec,że w ogóle... 56 Odpowiedź przez Remi 2013-02-08 21:52:45 Ostatnio edytowany przez Remi (2013-02-08 21:53:13) Remi Net-Facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-01-25 Posty: 5,472 Odp: Owłosiona klata Nie goliłbym sobie brzucha bo jakaś kobieta by tego chciała... Tak samo bym nie powiedział kobiecie - wiesz, masz niesymetryczne piersi - zrób coś z tym. I kobieta powinna się namyśleć co dla niej ważniejsze - niesymetryczny biust, czy Raz się żyje, więc przestań patrzeć, na to co powiedzą inni tylko :Rób to co uważasz za stosowne ! 57 Odpowiedź przez Vian 2013-02-08 22:14:59 Vian 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-12-23 Posty: 6,969 Odp: Owłosiona klataNie no, nie porównuj niesymetrycznego biustu do włosów na ciele. Wy też możecie nie mieć ochoty pieścić zarośniętej, włochatej kobiety i to nikogo nie widzi. A jak kobieta nie ma ochota pieścić futra to foch? 58 Odpowiedź przez Lilia20 2013-02-08 22:20:21 Lilia20 O krok od uzależnienia Nieaktywny Zawód: Farmaceutka Zarejestrowany: 2012-08-23 Posty: 69 Wiek: 21 Odp: Owłosiona klata Ja sobie nie wyobrażam by mój mężczyzna miał golić sobie klatę... Owłosiona klatka piersiowa bardzo mnie podnieca, jak to mówi mój chłopak jest co drapać Póki mocno wierzysz, to nie dajesz za wygraną Prawdziwi na nogi staną, obojętnie z jaką raną... 59 Odpowiedź przez Remi 2013-02-08 22:38:30 Remi Net-Facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-01-25 Posty: 5,472 Odp: Owłosiona klata Vian napisał/a:Nie no, nie porównuj niesymetrycznego biustu do włosów na ciele. Wy też możecie nie mieć ochoty pieścić zarośniętej, włochatej kobiety i to nikogo nie widzi. A jak kobieta nie ma ochota pieścić futra to foch? Foch? Nie. Po prostu ominie ją dotykanie swojego mężczyzny, to raczej kara jaką sobie sama wymierzy Niesymetryczny biust - tylko operacyjnie można zmienić, włoski na brzuszku - maszynka wystarczy. Lepiej mieć włoski niż niekształtny biust. Raz się żyje, więc przestań patrzeć, na to co powiedzą inni tylko :Rób to co uważasz za stosowne ! 60 Odpowiedź przez Vian 2013-02-08 22:42:06 Vian 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-12-23 Posty: 6,969 Odp: Owłosiona klata Bogowie, Ty w związku też tak załatwiasz sprawy?Jak mnie moja kobieta mówi, że coś się jej we mnie nie podoba, a ja mogę to załatwić w 3 minuty przy pomocy kremu Veet to to załatwiam. Ewentualnie mówię - "ok, nie chcesz mnie tak pieścić to się nie zmuszaj."Ale widzę, że ja jakaś dziwna jestem, bo powinnam wtedy nie strzelając focha stwierdzić, że przestanę ją dotykać, a ona nie może dotykać mnie i to kara za jej zachowanie. Dojrzałe jak w piaskownicy. ^^ Strony 1 2 Następna Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Witam, jakie insekty mogą robić brązowe plamki na brzuszku u pieska? (takie brązowe kropki) przypuszczam, że są to odchody. Prawdopodobnie są to pchły. Jeśli tak proszę je zlikwidować poprzez: - wykapanie psa i użycie szamponu przeciw pchłom likwidującego pasożyty i zabezpieczającego przed ponowną inwazją - zabezpieczeniu psa preparatem przeciwpchelnym (krople, obroże) - likwidację pasożytów w otoczeniu. Jest to najważniejszy etap w walce z pchłami, ponieważ 95 % populacji bytuje właśnie w otoczeniu zwierząt. Dlatego należy regularnie spryskiwać dywany, tapicerkę oraz legowisko zwierząt środkami biobójczymi likwidującymi wszystkie formy rozwojowe pcheł. Jeśli jednak zwierzę po pozbyciu się pasożytów nadal wykazywało zmiany skórne, drapało się itp. - proszę udać się do lekarza weterynarii (możliwa inna przyczyna).
Reads 252,251Votes 28,523Parts 119Complete, First published Mar 08, 2020⌊zakończone⌉ Jeongguk to na pierwszy rzut oka zwyczajny osiemnastolatek, lecz od typowego rówieśnika odróżniają go dwie z pozoru mało istotne cechy - chłopak od urodzenia jest niesłyszący i z całego serca nienawidzi jednego z najpopularniejszych zespołów koreańskiej muzyki pop. To połączenie może wydawać się wręcz niemożliwe, ale codzienność Jeona wypełniają regularne kłótnie z przyjaciółką o to, że Baekhyun jest przystojniejszy od Taehyunga czy Jimina, a wieczory spędza na prowadzeniu swojego ukochanego profilu, poświęconego szerzeniu nienawiści wobec nielubianej grupy BTS. Pewnego dnia nastolatek dzięki aktywności w internecie poznaje swoją bratnią duszę - miłego chłopaka w tym samym wieku, z którym dogaduje się wręcz idealnie i który przede wszystkim również pała niechęcią wobec bangtanów. Czyli historia o internetowej znajomości, kłamstwach i młodym idolu, który pewnego dnia decyduje się na stworzenie fałszywego konta na jednym z portali, by zmierzyć się ze swoim największym hejterem. au/bts exists/comedy-drama/angst/chat/top jjk/bottom kth/18+/disability/age gap Początek: Koniec: Ilość słów: 161 255 W tym: ~ chat 101 143 słów (62,7% - 92 rozdziały) ~ opisówki 55 633 słów (34,5% - 13 rozdziałów) ~ instagram 4 479 słów (2,8% - 14 rozdziałów)All Rights ReservedTable of contentsLast updated Dec 13, 2020
O Uli Chowaniec zrobiło się głośno, gdy w dosadnych słowach wytłumaczyła Ewie Chodakowskiej, dlaczego fat-shaming jeszcze nikogo nie odchudził. Ula prowadzi blog na, którym pisze o ciałopozytywności, życiu plus-size i grubych randkach. – Często słyszę o promocji otyłości. I zawsze mnie to bawi. Bo nie przypominam sobie, żebym ja, albo ktokolwiek inny, kto pisze o ciałopozytywności, zachęcał ludzi do bycia grubymi – mówi Chowaniec. Ola Kisiel: Na Instagramie obserwuje cię 14 tys. osób. Ewę Chodakowską – 1,9 mln. Czy po wpisie, w którym sugerowałaś jej, aby, delikatnie mówiąc, odczepiła się od diet, stylu życia i zakupowych wyborów innych ludzi, spadła na ciebie lawina hejtu? Ula Chowaniec: Nie i byłam tym bardzo zaskoczona. Nie wiem, czy zwróciłaś uwagę na komentarze pod tymi postami trenerki na Instagramie — bardzo dużo ludzi jej powiedziało, że chyba spadła z krzesła na głowę. U mnie oczywiście pojawiło się trochę standardowych głosów o promocji otyłości, ale dużo mniej niż się spodziewałam. Mimo wszystko Chodakowska jest człowiekiem i jak każdy czasem palnie bzdurę. Najgorzej, jak ją palnie człowiek o statusie półboga, który ma gigantyczną tubę do głoszenia różnych opinii Mój blog, przynajmniej w mojej głowie, jest bardzo mały. To społeczność, w której są ludzie, którzy szukają konkretnych informacji o ciałopozytywności, o plus-size, o byciu grubym i funkcjonowaniu w społeczeństwie. Dość mało jest ludzi, którzy są przypadkowymi przechodniami. A jak mój post nawiązujący do zachowania Chodakowskiej zaczął zataczać szersze kręgi, to siedziałam zestresowana i z wielkimi oczami wypatrywałam hejtu. Dużo nowych ludzi to dużo ludzi przypadkowych, którzy nie muszą zrozumieć tego, co piszę. Zastanawia mnie to poczucie bezkarności, czy raczej przekonanie Ewy i innych trenerek, że stygmatyzacja otyłości to dobra rzecz, to sposób, żeby wyleczyć z otyłości, zachęcić do aktywności, zmiany nawyków, etc. Skąd się bierze takie przyzwolenie na krytykowanie tylko tej jednej grupy – ludzi z nadwagą. Bo nie przypominam sobie, żeby fit blogerki pod płaszczykiem troski trollowały palących facetów i mówiły: „Ej stary umrzesz na raka, a twoja sperma ma słabą jakość”. Na to się składa wiele czynników. Po pierwsze to pewna bezrefleksyjność. Siedzenie w hermetycznym środowisku i postrzeganie świata tylko z jednej strony. Po drugie to poczucie mocy wynikające z grupy, jaka się wokół ciebie uzbierała i która przyklaskuje każdemu słowu. To często sprawia, że ludzie przestają się zastanawiać nad jakością komunikatu, byleby go tylko wypuszczać. A trzeci czynnik jest taki, że mimo wszystko Chodakowska jest człowiekiem i jak każdy czasem palnie bzdurę. Najgorzej, jak ją palnie człowiek o statusie półboga, który ma gigantyczną tubę do głoszenia różnych opinii. Był taki moment, że ja się zastanawiałam, czy ona miała jakąś refleksję, że może jednak przesadziła. Ewa Chodakowska zrobiła mnóstwo dobrego dla wielu Polek. Jasne, można się zastanawiać czy jej trening jest dobry dla ludzi, którzy do tej pory nic nie robili, nie mają żadnego przygotowania. Ale mimo wszystko ona daje kobietom dużo siły. I chyba dlatego tak mnie zabolało, kiedy tę swoją armię zachęciła do oceniania ludzi po pozorach, po koszykach sklepowych. Ciekawe, co ona tak naprawdę myśli. Tu empatia, tam walka z hejtem, a potem masowe podżeganie do nienawiści, bo fajnie się poczuć lepiej od grubasa z zupkami chińskimi w koszyku i jeszcze mu zwrócić uwagę w kraju. I to w którym ludzie nie potrafią zadzwonić na policję, gdy sąsiad leje żonę za ścianą. Te słowa trenerki, wykład, jaki wygłosiła nad sklepowym koszykiem obcego człowieka to przykład concern trollingu, czyli zwykłego trollowania pod płaszczykiem troski. Czy ty padasz ofiarą takich ataków? Niezmiernie rzadko. Ostatnio miałam taką sytuację na stacji paliw. Kobieta przede mną zastawiła dystrybutor i sobie gdzieś poszła, a ja się spieszyłam, zatrąbiłam. Wyszła ze sklepu, podeszła do mnie, było ciepło, miałam otwarte okno, więc pani wygłosiła tekst, że z moją tuszą to ona by się oszczędzała i tak nie denerwowała, bo na pewno już jestem dostatecznie chora. Zatkało mnie. Nie mogłam uwierzyć, że można tak wyskoczyć do obcej osoby. Zdecydowanie częściej słyszę o promocji otyłości. I zawsze mnie to bawi. Bo nie przypominam sobie, żebym ja, albo ktokolwiek inny, kto pisze o ciałopozytywności, zachęcał ludzi do bycia grubymi. Może ludzie uważają, że reprezentacja w mediach jest tożsama z promocją? Zjawisko reprezentacji, czyli pokazywania w mediach różnych typów sylwetek, różnych kanonów piękna, różnych ciał, które odbiegają od głównego nurtu myślenia o tym, co ładne jest bardzo ważne i bardzo go w polskich mediach brakuje. Dzięki bogu mamy ten sam internet co na zachodzie, więc jak ktoś ma potrzebę, to może sobie tak ułożyć listę polubionych kont na Instagramie czy Pintereście, żeby mu internet tej reprezentacji dostarczał. Jak ważne jest reprezentacja dla ludzi, którzy zajmują się ciałopozytywnością, zdałam sprawę, kiedy obejrzałam pierwszy w życiu serial, w którym główna bohaterka była gruba. To był „Dietoland”. Tam były sytuacje, które znałam ze swojego życia i byłam przekonana, że nikt inny nie ma takich doświadczeń. A tu bach. Są w serialu. Więc inni też muszą tak mieć. Dopóki nie doświadczyłam kontaktu z reprezentacją, nie wiedziałam, jaką to robi różnicę. Człowiek się uczy przez podglądanie innych ludzi. I póki ja w internecie nie widziałam innych grubych ciał, to myślałam, że to, co mi się wydarza, to są moje własne, wstydliwe grzeszki. Choćby to, że latem ocierają mi się uda, albo że się odparzam pod biustem. Temat żaden, ale jak o nim napisałam na blogu, to zalała mnie fala komentarzy. No właśnie, bo nie było go w żadnych mediach. Nikt o tym nie rozmawia, dziewczyny nie mają z kim się tym podzielić, bo nie mają grubych koleżanek, a jeśli mają, to rozmawiają o innych rzeczach. Gdy ktoś pierwszy zabierze głos, nagle się okazuje, że nie jesteśmy pojedynczymi wybrykami natury, z jakimiś dziwnymi problemami, które nikogo innego nie dotyczą. Nagle się okazuje, że wśród „grubych bab” 95 proc. cierpi na te obcierające się o siebie uda. I nagle się okazuje, że są produkty dedykowane temu zjawisku, że można żyć inaczej, jak się zacznie rozmawiać. Te rzeczy nie brzmią szczególnie poważnie, ale mają ogromny wpływ na jakość życia. Myślę sobie o tej sensacji, jaką wzbudził fakt, że Nike wystawiło w witrynie grube manekiny. Ten manekin Nike zawiesił system wielu fat-shamerom. Bo wiesz, z jednej strony mówi się ludziom, że trzeba mniej jeść i więcej się ruszać, a z drugiej – no w czymś się trzeba ruszać. Dla fat-shamerów optymalna opcja jest taka, że gruby człowiek najpierw powinien ćwiczyć w domu, w majtkach, w ukryciu i dopiero jak schudnie i zasłuży, to może założyć ciuchy Nike i pokazać się światu. Z jednej strony – „Odchudzaj się grubasie!”, a z drugiej: „No chyba zwariowaliście, że promujecie otyłość i pokazujecie grube manekiny na wystawach swoich sklepów”! Czy to są przejawy fat-fobii? Absolutnie. Jeśli ktoś do tego stopnia boi się obecności grubych ciał w przestrzeni publicznej, że jeden manekin, w jednym sklepie na drugim końcu świata jest w stanie go tak wzburzyć, że on siedzi w internecie i pisze wkurzone komentarze, to z czegoś to musi wynikać. Jakaś czuła struna musi być poruszona. No bo jak coś cię nie dotyczy, to tego nie komentujesz, prawda? W internecie są miliardy tekstów, dlaczego zatem komentujesz to, co komentujesz? Jeśli ktoś do tego stopnia boi się obecności grubych ciał w przestrzeni publicznej, że jeden manekin w sklepie na drugim końcu świata jest w stanie go tak wzburzyć, że on siedzi w internecie i pisze wkurzone komentarze, to z czegoś to musi wynikać Wiesz, to nie jest pierwszy gruby manekin (śmiech). U mnie w Łodzi w sklepie z odzieżą dla grubych facetów w centrum handlowym jest wielgachny manekin. Wysoki, z brzuszkiem. Nie widziałam jego zdjęć w internecie. Ten manekin Nike pokazuje, że ciałopozytywność ma dobry moment, jest trwałym zjawiskiem, zmianą sposobu myślenia o wadze, ciele. To nie jest chwilowa moda, która zaraz zniknie. Ten dyskurs trwa i to jest super. Coś, co 3 lata temu było mrzonką, ma miejsce w publicznej debacie. To coś pięknego. A czym dla ciebie jest ciałopozytywność? To przestrzeń w głowie, którą robię sobie na to, że moje ciało wygląda tak, jak wygląda. Wiem, że dużo się mówi o ciałopozytywności w kontekście samoakceptacji, miłości do samego siebie. I ja też się do niedawna posługiwałam tymi kategoriami, ale widzę, jak z czasem ten mój pogląd ewoluuje. Bo nie jest łatwo osobie, która całe życie przetrwała przytłoczona swoim ciałem, swoim wyglądem, wytłumaczyć, że teraz musisz to ciało kochać i że jesteś piękna, jaka jesteś. No bo nawet jeśli jesteś, to jest to taki przeskok myślowy, że najpierw trzeba zrobić miejsce na pogodzenie z tym, jakie to ciało jest. Żeby dać sobie trochę luzu na tle wyglądu. Nie trzeba od razu robić tatuażu „kocham swoja dupę”. View this post on Instagram #fatandfit to są mnie ścieżka aktywności DLA SATYSFAKCJI. Nie dla odchudzania, nie dla wyników, nie "dla zdrowia". Dla safysfakcji. Wiem, w kraju lipnych szkolnych wuefów i crossfitowej obsesji jest to dosyć egzotyczna wizja. Nie boję się o niej mówić, bo wierzę, że ruch jest dla wszystkich. A może to właśnie my, #SyrenyLądowe, powinnyśmy przypomnieć o tym światu? ?♀️ Lubicie ruch? Jestem szalenie ciekawa czy i co ćwiczycie! ?♀️ Cokolwiek wybieracie, jeśli szukacie świetnej jakości ubrań sportowych #plussize, to przypominam, że do 28/04 w @missgym_official trwa powitalna promocja – 20% na wszystko! ?♀️ #AktywniePiękna #MissGymGirls #lubięsiebienaokrągło #freeyourmind #getmoving #stopbodyshaming #lovetheskinyourein #effyourbeautystandards #selflove #selfloveclub #biggirls #bigandbold #bigandbeautiful #plussize #plussizeandfree #beautybeyondsize #free #proud #bodypositive #bopo #bopowarrior #ciałopozytywność #ciałopozytywne #gruba #goldenconfidence A post shared by Urszula Chowaniec (@galantalala) on Apr 25, 2019 at 12:24pm PDT Jak u ciebie wyglądała droga do akceptacji? Ja zawsze byłam dużym dzieckiem, ale jakoś mi to nie przeszkadzało. O tym, że jestem naprawdę gruba dowiedziałam się, gdy poszłam do studium aktorskiego, bo bardzo chciałam być aktorką. I tam usłyszałam, że nie ważne ile ja pracy wkładam i co robię, ale póki nie schudnę 20 kg, to nie mam szans się dostać do szkoły aktorskiej. Spotkałam się z kompletnie nowym dla mnie nastawieniem, w którym ciało i jego wygląd warunkują, czy ja będę, czy nie będę tym, kim chcę być. A ja tak bardzo chciałam się dostać, że uwierzyłam w te słowa. I zaczęłam się odchudzać. Moja droga do ciałopozytywności prowadziła przez robienie rzeczy, które lubiłam. I tu muszę wspomnieć trenera, który odkrył przede mną prawdę objawioną. Że mogę uprawiać sport nie dla wyników, nie dla rekordów, a dla przyjemności, jaką mi ten sport daje Bez tych diet pewnie ważyłabym o 1/3 mniej niż teraz. To odchudzanie odbywało się falami, aż się w końcu zbuntowałam. Doprowadziłam swoje ciało do takiego momentu, że trudno było mi zredukować masę mimo ogromnego wysiłku, jaki wkładałam. Pilnowałam diety, ćwiczyłam regularnie, a efekty nie były spektakularne. Całe moje życie było wyrzeczeniem. I coś we mnie pękło. Rzuciłam diety. Zaczęłam uczyć się tańca brzucha, który dał mi ogromną dawkę akceptacji. Bo taniec brzucha to też kostium, który ten brzuch odsłania. Bardzo chciałam tańczyć na scenie, brać udział w konkursach. Goniłam inne dziewczyny, które tańczyły od lat. Ale to byłoby na nic, gdybym nie odważyła się wyjść do ludzi z odsłoniętym brzuchem. Moja droga do ciałopozytywności prowadziła przez robienie rzeczy, które lubiłam. I tu muszę wspomnieć trenera, który odkrył przede mną prawdę objawioną. Że mogę uprawiać sport nie dla wyników, nie dla rekordów, a dla przyjemności, jaką mi ten sport daje. Do tego doszedł jeszcze blog, który pierwotnie miał funkcję terapeutyczną. Poznałam dzięki niemu ludzi, którzy bardzo zmienili moje życie. Jak Ewę Michalak, dla której pozuję w bieliźnie. Przez nią zdjęcia mojego grubego tyłka są w sklepach, które sprzedają jej bieliznę na całym świecie. Kiedyś nawet na plażę chodziłam ubrana od stóp do głów. Teraz pozuję w majtkach przed aparatem. Czy w jakimkolwiek aspekcie twojego życia, twoje ciało cię ogranicza? Jest aspekt, w którym ograniczeń już nie czuję, ale on jest – to dostępność ubrań w dużych rozmiarach. Jestem tak przyzwyczajona do kupowania ich w sieci, że nie dostrzegam tego, że nie mogę ot tak wejść do sklepu i wybrać sobie czegoś. Dopada mnie to tylko w sytuacjach last minute. Dostępność ubrań to złożony i głęboki problem. Brak ubrań w dużych rozmiarach to czynnik, który sprzyja wykluczeniu społecznemu grubych ludzi. Jak nosisz rozmiar 56, to w Polsce nawet przez internet nic nie kupisz. Masz rozmowę kwalifikacyjną i nie jesteś w stanie się ubrać stosownie do okazji. A to sprawia, że wiele osób rezygnuje w ogóle z pewnych aspektów życia społecznego. Mój blog powstał po to, żeby mówić głośno o wielu stronach życia grubych ludzi. Bo gdy zaczniemy rozmowę, zaczynają się zmiany. Jak z tymi patentami na ocierające się uda latem. Dlatego liczę, że rozmowa o modzie, która może wydawać się błaha, również sprawi, że grubi ludzie będą mieli się w co ubrać, bez wyjeżdżania za granicę czy kupowania wiecznie tych samych legginsów i t-shirtów. Dostępność do ubrań jest im o wiele bardziej potrzebna niż fit-trenerki zaglądające do talerza. Zobacz także
Wąska talia i płaski, dobrze dorzeźbiony brzuch z delikatnie widocznym tzw. sześciopakiem” to cel jaki chcą osiągnąć zarówno mężczyźni jak i duża część kobiet przychodzących do fitness clubu Niestety udaje się to tylko nielicznym. Pozostali nastawiają się na szybkie osiągnięcie zamierzonego celu i popełniają po drodze mnóstwo błędów. Do najczęściej powtarzających się należy oczywiście zła dieta lub jej całkowity brak, ale o tym w następnym wydaniu. Teraz skoncentrujmy się na prawidłowym treningu mięśni brzucha. Większość ludzi trenujących te mięśnie nie skupia się na technicznym ich wykonaniu tylko na ilości ćwiczeń i powtórzeń w myśl zasady: im więcej tym lepiej. W trakcie rozmowy z moimi klientami słyszę, że robią oni 100 powtórzeń lub więcej w serii i takich serii wykonują kilkanaście nie mając z tego żadnego efektu. Zawsze w takich przypadkach odpowiadam, że jeżeli wykona prawidłowo technicznie serię z odpowiednim oddychaniem to jego możliwości skończą się po 15 góra 20 powtórzeniach i wystarczy jak takich serii wykona kilka, a efekt będzie widoczny i zadowalający. Postarajmy się więc wyeliminować trzy podstawowe, najczęściej popełniane błędy techniczne. Pierwszym błędem jest utrzymywanie prostych pleców w trakcie ćwiczeń. Zamiast mięśni brzucha efektywnie pracują wówczas mięśnie proste grzbietu, a przy zbyt szybkich i szarpanych ruchach może dojść do uszkodzenia odcinka lędźwiowego kręgosłupa. Mięśnie brzucha są mięśniami koncentrycznymi najlepiej pracują w trakcie zbliżania się do siebie przyczepów mięśniowych, czyli chcąc efektywnie pracować nad tą partią mięśniową, utrzymujmy zaokrąglone plecy, aby przyczepy mięśniowe znajdujące się na mostku klatki piersiowej i spojenia łonowego w trakcie ruchu zbliżyły się maksymalnie do siebie. Drugi błąd to złe oddychanie, często widzę jak w trakcie ćwiczeń na mięśnie brzucha osoba trenująca wstrzymuje oddech lub oddycha odwrotnie i kończy ćwiczenia z zaczerwienioną mocno twarzą, a całym efektem może być jedynie wzrost ciśnienia i ból głowy. Jeśli twoim celem jest prawidłowe i efektywne wykonywanie ćwiczeń na mięśnie brzucha to wydech będzie zawsze następował w fazie (koncentrycznej) przybliżania się do siebie przyczepów, gdy mięśnie się kurczą i wykonują one najcięższą pracę. Wdech natomiast w fazie (ekcentrycznej) oddalania się przyczepów od siebie czyli ich rozciągania. Trzeci najczęściej popełniany błąd to zbyt duża ilość ćwiczeń na mięśnie brzucha i zła kolejność ich doboru w stosunku do innych trenowanych grup mięśniowych. Poniżej przedstawiam trening mięśni brzucha składający się z 3 ćwiczeń, po 3 serie. Oczywiście jeśli na tym samym treningu zamierzamy trenować też inne grupy mięśniowe to mięśnie brzucha zostawiamy na koniec, a po nim wykonujemy już tylko ćwiczenia aerobowe. Pierwszym ćwiczeniem są spięcia mięśni brzucha w leżeniu na dywaniku Prawidłowe wykonanie ćwiczenia: • unosząc tułów przyjmujemy właściwą pozycję z zaokrąglonymi plecami wywołując spięcie mięśni brzucha, robimy intensywny wydech, zatrzymując się w końcowej fazie ruchu na sekundę. Wracając do pozycji wyjściowej nabieramy powietrza. Ćwiczenie staramy się wykonywać bardzo wolno pamiętając, aby plecy w żadnym momencie nie były wyprostowane. Proponuję 2 opcje: • dla początkujących z wyprostowanymi rękami trzymanymi za głową • dla zaawansowanych z rękami splecionymi za głową, ale bez ucisku dłońmi na szyję w trakcie ćwiczeń. Drugim ćwiczeniem jest podciąganie nóg i bioder do klatki piersiowej w podporze ramion na poręczach Prawidłowe wykonanie ćwiczenia: • stając na maszynie opierasz zaokrąglone plecy o oparcie ławki, a przedramiona na podporach. Złączone, wyprostowane lub delikatnie zgięte nogi opuszczasz w dół. Następnie podciągasz zgięte nogi do góry do momentu, aż oderwiesz biodra od oparcia i robisz intensywny wydech opuszczając powoli nogi do pozycji wyjściowej robimy wdech. Staraj się, aby plecy w trakcie całego ćwiczenia były zaokrąglone (tułów delikatnie pochylony do przodu), i biodra przy każdym ruchu oderwać od oparcia i przemieścić w kierunku klatki piersiowej wywołując skurcz mięśni brzucha. Najczęściej popełnianym błędem jest machanie nogami z zamachem, a całym efektem jaki możemy osiągnąć w ten sposób jest uszkodzenie dolnego odcinka kręgosłupa. Trzecim ćwiczeniem jest spinanie mięśni brzucha na maszynie w pozycji siedzącej Prawidłowe wykonanie ćwiczenia: • siadasz na maszynie opierając plecy o parcie łapiąc rękami uchwyty górne i blokując stopy o wałki maszyny, utrzymując zaokrąglone plecy przyciągasz nogi i ręce do siebie powodując zbliżenie się przyczepów i wywołując skurcz mięśni brzucha. W tym momencie robimy intensywny wydech. Wracając do pozycji wyjściowej robimy wdech. Pamiętaj, aby w trakcie ćwiczenia nie prostować pleców bo zamiast mięśni brzucha obciążysz niepotrzebnie mięśnie proste grzbietu. Trening aerobowy Wiele osób myśli, że ćwicząc mięśnie brzucha spalają tkankę tłuszczową znajdującą się na brzuchu i w jego okolicach nic bardziej mylnego, będą oni mieli silne mięśnie brzucha, ale nadal pokrywać je będzie warstwa tkanki tłuszczowej. Żeby mięśnie brzucha były silne, a jednocześnie widoczne bez tkanki tłuszczowej, trzeba połączyć trening na te mięśnie z treningiem aerobowym, gdyż tylko takie połączenie gwarantuje szybki efekt. Dlatego też po zakończeniu treningu siłowego, powinniśmy wykonywać sesje ćwiczeń aerobowych od 20 do 40 min. na dowolnym urządzeniu do tego przeznaczonym. Ważne jest, aby ćwiczenia aerobowe wykonywać przy tętnie 70-75% tętna maksymalnego, gdzie tętno maksymalne wyliczamy z równania 220-wiek. Robert Żyszczyński
ścieżka miłości na brzuchu u chłopaka